Polski tenisista wycofuje się z turnieju w Monte Carlo. W historycznej stolicy hazardu, miał zagrać debla z kumplem, Grigorem Dimitrowem

Paweł Wiśniewski
Ostatnie tygodnie nie są zbyt udane dla najlepszego polskiego tenisisty
Ostatnie tygodnie nie są zbyt udane dla najlepszego polskiego tenisisty www.instagram.com/hubihurkacz
Hubert Hurkacz nadal nie jest gotowy do gry i wycofał się z rozpoczynającego się w najbliższą niedzielę turnieju tenisowym ATP rangi 1000 - "Rolex Monte-Carlo Masters" (pula nagród: 6 763 591 dolarów) na kortach ziemnych w historycznej stolicy hazardu. W Monaco miał wystąpić zarówno w singlu, jak i w deblu (z Bułgarem Grigorem Dimitrowem). Ostatni raz wiedzieliśmy naszego zawodnika w grze 10 marca br. w kalifornijskim Indian Wells (porażka z Australijczykiem Alexem de Minaurem 4:6, 0:6), a następnie - z powodu kontuzji pleców - opuścił zawody w Miami.

Wciąż nie wiadomo, jak długo potrwa rekonwalescencja. W tegorocznym turnieju w Monte Carlo, miejsce Huberta Hurkacza w drabince turnieju głównego zajął Serb Miomir Kecmanović.

W ubiegłym roku, nasz tenisista dotarł w Monte Carlo do 3. rundy, przegrywając mecz o ćwierćfinał z Norwegiem Casperem Ruudem 4:6, 2:6.

Z kolei najlepszy wynik osiągnął w 2022 roku, gdy odpadł w ćwierćfinale, po porażce z Bułgarem Grigorem Dimitrowem 4:6, 6:3, 7:6(2).

W najnowszym, poniedziałkowym notowaniu światowego rankingu tenisistów, 28-letni wrocławianin spadnie z 22. na 26. pozycję.

Kolejne imprezy w kalendarzu rozpoczynają się 14 kwietnia br. na kortach ziemnych w Barcelonie i Monachium.

Z Polaków, w Monte Carlo zaprezentuje się tylko deblista Jan Zieliński, którego partnerem jest Belg Sander Gille.

(PAP)

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl