Policjanci drogówki z komendy wojewódzkiej zatrzymali w Dulczy Wielkiej kierowcę peugeota. Chwilę wcześniej mężczyzna pędził przez miejscowość z prędkością 133 km/h, choć limit tam wynosi 50 km/h, czyli o 83 km/h za szybko. Na dodatek nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa i okazało się, że jego samochód jest niesprawny technicznie.

To nie było pierwsze przewinienie 27-letniego mieszkańca powiatu dąbrowskiego. W związku z tzw. recydywą, czyli powtórnym wykroczeniem w ciągu dwóch lat, za przekroczenie prędkości, jazdę samochodem niesprawnym technicznie i niekorzystanie podczas jazdy z pasów bezpieczeństwa, kierowca został ukarany mandatem w wysokości 6100 zł oraz 20 punktami karnymi. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy i dowód rejestracyjny.
- Przekraczanie dozwolonej prędkości jest wykroczeniem, skutkującym poważnym zagrożeniem bezpieczeństwa w ruchu drogowym i jest jedną z najczęstszych przyczyn wypadków, często tych najtragiczniejszych w skutkach. Pamiętajmy, że jako uczestnicy ruchu drogowego to my decydujemy o naszym zachowaniu na drodze i ewentualna odpowiedzialność za popełnione wykroczenia spoczywa na nas samych - przypomina Podkarpacka Policja.
Źródło: