Polityk Konfederacji już w październiku był na kwarantannie po kontakcie z wicemarszałkiem Sejmu Piotrem Zgorzelskim z Polskiego Stronnictwa Ludowego. Kwarantannę przeszedł bezobjawowo i po jej zakończeniu wrócił do normalnego funkcjonowania.
Od ubiegłego czwartku poseł przebywa w domu. W sobotę 31.10.2020 r. pojawiły się objawy, które skłoniły go do wykonania testu na obecność koronawirusa. Test został przeprowadzony w poniedziałek, a we wtorek polityk otrzymał pozytywny wynik. Jego żona również wykonała test, który dał wynik negatywny.
- Zaczęło się w sobotę od gorączki. W izolacji jestem od poniedziałku, wtedy zgłosiłem się na badanie. Tego dnia wyłączyły mi się smak i węch, to specyficzne objawy dla tej choroby. Głowa boli mnie cały czas, oczy bolą jakby po 10 godzinach oglądania telewizji - mówi nam poseł Artur Dziambor.
Izolacja posła ma potrwać co najmniej do 12.11.2020. Wtedy tygodniową kwarantannę zaczną członkowie jego rodziny, którzy obecnie przebywają z nim w domu.
Najnowsze informacje z województwa
