Po akcji w koszalińskim domu posła i sekretarza generalnego PO Stanisława Gawłowskiego, gdy przed świętami doszło do przeszukania posesji z udziałem CBA, polityk mówi w rozmowie z nami: - Nigdy nie przyjąłem żadnej łapówki, w żadnej postaci, nie byłem też w sytuacji, gdy mi ktoś coś takiego proponował. Zegarek, o którym tyle mówi się w mediach, że prokuratura zarzuca mi, że dostałem go w 2011 w formie łapówki - ten zegarek marki Tag Heuer Carrera 16 kupiłem dużo wcześniej sam z żoną. To ten sam, który teraz zabrały mi służby - on ma może 12 lat, może 15 lat, nie pamiętam. To ciągle ten sam zegarek. Noszę go od 2006, może od 2007. Widać go na moich archiwalnych zdjęciach, np. jeszcze z 2007, 2008 czy 2009 roku. Jedyna rzecz, jaką zmieniałem, to pasek od tego zegarka. A do tego człowieka, o którym się mówi, że miał mi dać zegarek czy zegarki, nigdy nie wysyłałem żadnych maili.
Prokuratura chce posłowi postawić zarzuty korupcyjne, wśród nich także ten dotyczący przyjęcia łapówki w gotówce, a dokładniej - jak podaje prokuratura: „że w związku z pełnioną w rządach PO-PSL funkcją Sekretarza Stanu w Ministerstwie Środowiska poseł Gawłowski przyjął jako łapówki co najmniej 175 tysięcy złotych w gotówce”. - Powtarzam: nigdy nie wziąłem od nikogo żadnej łapówki, żadnych zegarków, żadnych pieniędzy i nie byłem w sytuacji, gdyby ktoś mi coś takiego proponował - mówi polityk. I dodaje, że „jest przygotowany na najgorsze”. - PiS zastosuje wszelkie metody, by zastraszyć, stłamsić, zniszczyć opozycję. Uderzając we mnie, uderzyli w drugą osobę w partii, która jest największą siłą opozycji - w sekretarza generalnego, tu nie ma przypadku. Powiem więcej - wiążę ten atak ze sprawą ks. Rydzyka, który starał się o dofinansowanie źródeł geotermalnych i tego dofinansowania nie dostał w czasach, gdy pracowałem w Ministerstwie Środowiska. Ktoś mi wtedy powiedział: „będziesz bardzo żałował...”.
Popularne na gk24:
- Urzędnicy z Darłowa spełnili nietypową prośbę turystki [WIDEO]
- Elżbieta R. umarła na jego rękach. Przeciągnął jej ciało do lasku
- Cheerleaders na meczu AZS - Czarni [ZDJĘCIA]
- W Koszalinie pracowało 640 ubeków, ich zadaniem była „ochrona operacyjna PZPR”
- Choinki za darmo przed ratuszem w Koszalinie [zdjęcia]
Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego
Zobacz także: Koszalin: CBA w domu posła PO, Stanisława Gawłowskiego