- We wtorek 30 stycznia na numer alarmowy zadzwoniła 12–letnia dziewczyna, prosząc o interwencję, ponieważ jej ojciec awanturuje się z mamą, którą bije i wyzywa - informuje Monika Winnik z makowskiej komendy policji.
Awanturował się nietrzeźwy, 44-letni mężczyzna. Okazało się, że piekło, które zgotował swojej rodzinie, trwało już jakiś czas. Znęcał się psychicznie i fizycznie nad żoną: szarpał ją, poniżał, wyzywał.
- Mundurowi zatrzymali 44–letniego mężczyznę w policyjnym areszcie - mówi Monika Winnik. - Od kobiety przyjęto zawiadomienie o znęcaniu się. W czwartek 1 lutego wobec podejrzanego o znęcanie się nad żoną Prokurator Rejonowy w Przasnyszu na wniosek policjantów z Posterunku Policji w Różnie zastosował środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji, obowiązek opuszczenia wspólnie zamieszkującego lokalu z pokrzywdzoną, zakaz zbliżania się i zakaz kontaktu z pokrzywdzoną. W rodzinie rozpoczęto również procedurę Niebieskiej Karty. Przypominamy, że za przestępstwo znęcania się grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.