Jedni mówią, że to wymiana koleżeńska, inni że partyjna, a jeszcze inni, że finansowa. Poirytowany czytelnik powiadomił nas, że szefowie gmin zatrudniają się nawzajem w radach nadzorczych gminnych spółek. Nasz informator nie twierdzi, że to prawnie zakazane, natomiast pyta gdzie etyka, dlaczego samorządowcy ze spółek gminnych robią dla siebie nawzajem źródło dochodów.
Wójtowie i burmistrzowie mają prawo zasiadania w radach nadzorczych. Muszą mieć do tego stosowne uprawnienia, kompetencje, ukończone studia, kursy. Szefowie gmin mogą zasiadać maksymalne w dwóch radach nadzorczych spółek w innych gminach niż ta, którą sami kierują. Czy samorządowiec musi znać się na działalności spółki, w której radzie nadzorczej zasiada? Nasi Czytelnicy wprost mówią, że to zbędne.
Służba mieszkańcom godnie wynagrodona
W samorządach w powiecie krakowskim jest kilku szefów, którzy zasiadają w radach nadzorczych. Dorabiają do pensji pobieranych w samorządach, a na swoich stanowiskach zarabiają brutto miesięcznie od niespełna 15 tys. zł w mniejszych gminach do ponad 19 tys. zł w większych gminach i powiecie. Spośród nich najmniej zarabiający ma pensji na rękę średnio 10 tys. miesięcznie.
Pewne doświadczenie jako członek rady nadzorczej ma starosta krakowski Wojciech Pałka z PiS. Dorabia w dwóch takich miejscach, chociaż zasiada też w innym gremium Radzie Programowej TVP Kraków.
Rada programowa, to nie rada nadzorcza. A starosta tak, jak inni samorządowcy może zasiadać w dwóch radach nadzorczych i w tylu uczestniczę - mówi Wojciech Pałka, starosta krakowski. Chociaż krążyły po powiecie legendy, że zasiada w 10 radach, ale okazało się, że nie ma to nic wspólnego z osobą starosty krakowskiego.
Starosta Wojciech Pałka łącznie w skali roku z pracy w radach ma 43,5 tys. zł (za rok 2021). Najdłużej zasiada w Radzie Programowej TVP Kraków, ale to nie rada nadzorcza i bardziej prestiżowa niż finansowa posada, bo w skali roku dało mu to 3042 zł. Za członkostwo w Radzie Nadzorczej Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Krakowie osiągnął 32,7 tys. zł. A kolejne 7,7 tys. zł zarobił, bo od listopada ubiegłego roku jest w Radzie Nadzorczej Funduszu Rozwoju Spółek, czyli Spółce Skarbu Państwa z siedzibą w Warszawie. Nad tą spółką nadzór właścicielski pełni Ministerstwo Infrastruktury.
- Nie ukrywam, że do rady tej spółki trafiłem za sprawą ministra Andrzeja Adamczyka i jego tam reprezentuję. Natomiast w Radzie Nadzorczej WFOŚ jestem od ponad dwóch lat. Poprzez obecność w tej radzie mam współudział w decyzjach przy przyznawaniu pożyczek i umarzaniu ich dla samorządów, instytucji i podmiotów prywatnych. W ten sposób mogę też służyć mieszkańcom powiatu krakowskiego - mówi starosta.
Rady nadzorcze - wzajemna wymiana
Tymczasem interweniujący u nas Czytelnik wskazuje, że w gminie Zabierzów trwa wręcz wymiana samorządowców w radach nadzorczych. Nie jest to pojedynczy przypadek. Wójt Elżbieta Burtan w tym roku w marcu taką wymianę zrobiła z Niepołomicami i nawzajem zatrudnili się z burmistrzem Romanem Ptakiem.
W Zabierzowie jest jedna spółka z radą nadzorczą, w której zasiadają burmistrzowie z Chrzanowa i Niepołomic. To Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych Zabierzów. Burmistrz Niepołomic Roman Ptak jest wiceprzewodniczącym tej rady od 14 marca 2022 r. W zamian za to 15 dni później - od 29 marca 2022 roku znalazł miejsce u siebie dla wójta Zabierzowa Elżbiety Burtan w Radzie Nadzorczej Niepołomickiego Centrum Medycznego.
A burmistrz Chrzanowa Robert Maciaszek zasiadł w Radzie Nadzorczej zabierzowskiego Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych jako członek. Nazwisko Maciaszka pojawiło się w składzie rady po aktualizacji dokumentów z 25 maja 2022 roku. Natomiast wójt Elżbietę Burtan zatrudnił w Radzie Nadzorczej w Zakładzie Lecznictwa Ambulatoryjnego w Chrzanowie od 28 czerwca 2022 roku. Ale dokumenty przygotowano już w maju.
Mieszkańcy w roli sponsorów układanek
- Burmistrz Chrzanowa i wójt Zabierzowa są powiązani z Polska 2050. Ciekawe co Szymon Hołownia na to? - komentują mieszkańcy Chrzanowa "zatrudnienie na wymianę" swojego burmistrza z panią wójt Zabierzowa.
Tak wyglądają ideologiczne układanki na poziomie samorządowym. Rąsia, rąsię... i jakoś ciułają te pieniądze na wyborcze kampanie, bo przecież ze swoich płacić nie będą - mieszkańcy są sponsorami - komentują ludzie w internecie.
Wójt Zabierzowa zaprzecza jakoby należała do Polska 2050, ale sympatyzuje z tym ugrupowaniem.
Przyznaje, że ma w Radzie Nadzorczej PUK dwóch burmistrzów Chrzanowa i Niepołomic. I sama zasiada w radach spółek medycznych tych gmin. A miesięczne wynagrodzenie na rękę w nich to po około 1800 zł.
- Zaproponowanie obu burmistrzom miejsca w Radzie Nadzorczej PUK to nie powiązania partyjne. Uważam, że w takim gremium powinni zasiadać szefowie gmin, którzy mają doświadczenie w pracy w podobnych spółkach, przedsiębiorstwach. Burmistrz Niepołomic ma duże doświadczenie samorządowe na przestrzeni czterech kadencji, a burmistrz Chrzanowa będzie przydatny, bo jest prawnikiem. Dzięki ich pomysłom, propozycjom przedsiębiorstwo ma szanse rozwoju. A wynagrodzenie za miesiąc dla członka rady w PUK to 2,5 tys. zł brutto niezależnie od ilości posiedzeń - mówi Elżbieta Burtan, wójt Zabierzowa.
Natomiast swój udział pani wójt w radach nadzorczych spółek medycznych niepołomickniej i chrzanowskiej uważa za okazję do nauki i poznania zasad działania oraz rozwiązań stosowanych w takich spółkach.
- Nie mamy w Zabierzowie gminnych placówek medycznych, ale jest plan budowy przychodni w obrębie Rynku. Radni chcieli z tego zrezygnować, ale jeszcze decyzji co do tego nie ma. Moim zdaniem utworzenie publicznej placówki medycznej mogłoby być korzystne dla mieszkańców - mówi wójt Burtan.
Rejestr statków w sam raz dla jurajskiej gminy?
Spośród szefów gmin w powiecie krakowskim jeszcze kilku ma uprawnienia do zasiadania w radach nadzorczych, ale nie wszyscy z tego korzystają jak np. burmistrz Skawiny Norbert Rzepisko. Niektórzy mają uprawnienia od dawna, inni robili je w czasie pandemii. Tak zrobił i korzysta z tego Tomasz Gwizdała, wójt gminy Jerzmanowice-Przeginia, który od października 2021 roku zasiada w Radzie Nadzorczej spółki Polski Rejestr Statków z siedzibą w Gdańsku. Z tego otrzymuje na rękę około 2,2 tys. zł miesięcznie.
- Zrobiłem studia MBA (Master of Business of Administration - red.), żeby się rozwijać, nauczyć nowych rzeczy w administracji. Chcę poznać działanie spółek - mówi wójt Gwizdała.
Nie wszystkie gminy mają swoje spółki, są i takie, które w swoich spółkach nie zatrudniają szefów gmin.
- Nie wszędzie zasiadanie w radzie nadzorczej to intratna posada. U nas od Rady Nadzorczej Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych nie ma chętnych, bo bywają problemy do rozwiązania, czasem trzeba się napracować, a wypłata jest rzędu 500 zł na kwartał - mówi wójt Zielonek.
Komentuje, że do takich rad nie jest łatwo znaleźć obsadę. Dlatego zatrudnia wicewójta lub pracowników urzędu.
Protest mieszkańców Balic i Szczyglic. Nie znoszą potwornego...
- Co zjeść, podróżując po Małopolsce? Oto regionalne przysmaki!
- Amerykański Rajd kantYny w gminie Wielka Wieś. Kowboje i rumaki pod maskami aut
- Wielka Wieś. Nietypowe dożynki. Korowody, wieńce, przyśpiewki na Wielkowiejskim Targu
- Piknik Rodzinny w Ojcowskim Parku Narodowym. Atrakcji nie brakowało!
- Gminne święto plonów. Przybył korowód z 13 wieńcami i przyśpiewkami
- Z wizytą w kozim gospodarstwie, czyli tam, gdzie zbierają suchy chleb
Bank Światowy alarmuje: ryzyko głodu na świecie jest nadal wysokie
