SPIS TREŚCI
Moskwa, Berlin i Waszyngton rozmawiają o wznowieniu dostaw rosyjskiej ropy do rafinerii Rosnieftu w Niemczech, a także o przywróceniu dostaw rosyjskiego gazu przez rurociąg Nord Stream – donoszą w ostatnich tygodniach zachodnie media. Zgoda na powrót rosyjskich węglowodorów na europejski rynek ma być elementem układu z Kremlem, który doprowadziłby do zawieszenia broni na Ukrainie.
Nord Stream, czyli gazowa brama do Europy
Nord Stream 1 i Nord Stream 2 to najdłuższe podmorskie gazociągi na świecie. Mogłyby one transportować do 110 mld metrów sześciennych gazu rocznie do Europy (dla porównania, w 2024 r. Rosja dostarczyła do Chin tylko około 31 mld metrów sześciennych gazociągiem Siła Syberii ). Dwie nitki gazociągu Nord Stream 1 zostały uruchomione w 2011 i 2012 roku. Budowa dwóch nitek Nord Stream 2 została zakończona w 2021 r., ale gazociąg ten nigdy nie zaczął działać z powodu międzynarodowych sankcji. A po inwazji Rosji na Ukrainę na pełną skalę, trzy z czterech nitek zostały wysadzone w powietrze w wyniku sabotażu.
Sytuacja zmieniła się po wygranej Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich w USA. Pierwsze doniesienia o rozmowach na temat przywrócenia Nord Stream 2 pojawiły się na początku marca tego roku. Według niemieckiej gazety „Bild”, specjalny wysłannik Trumpa Richard Grenell prowadził tajne rozmowy w Szwajcarii na temat uruchomienia gazociągu. Chodziło rzekomo o potencjalne pośrednictwo Amerykanów w dostawach rosyjskiego gazu do Niemiec. Sam specjalny wysłannik zaprzeczył tym rozmowom. Źródła Financial Times donosiły również o amerykańskim zainteresowaniu ponownym uruchomieniem rurociągów. Według nich, administracja Trumpa chce zainwestować w ponowne uruchomienie gazociągu, ponieważ jest on „strategicznym zasobem”, który można wykorzystać do ustanowienia pokoju. Ponadto operator Nord Stream 2, spółka Nord Stream 2 AG, potwierdziła w styczniu szwajcarskiemu sądowi, że „prowadzi intensywne negocjacje z inwestorami”.
Rosyjski gaz znów popłynie przez Bałtyk?
Portal iStories odkrył kolejne przesłanki wskazujące na to, że strona rosyjska może mieć nadzieję na wznowienie projektu Nord Stream. Pierwsza oznaka: rosyjska firma Pipeline Coatings and Technologies, która była zaangażowana w budowę Nord Stream 2, najwyraźniej rozpoczęła przygotowania do dużego zamówienia. Według źródła zbliżonego do kierownictwa Gazpromu, firma zaczęła aktywnie skupować patenty na rozwiązania techniczne, które były wykorzystywane do przygotowania rur dla rurociągów na dnie Bałtyku.
Drugi sygnał to działalność Stowarzyszenia Producentów Rur, które promuje wdrażanie programów Gazpromu w celu zapewnienia mu rur produkowanych w kraju. W ramach stowarzyszenia pracownicy Gazpromu negocjują z producentami rur dokładnie to, na jakie produkty (aż do charakterystyki technicznej rury) i w jakich ilościach koncern gazowy liczy i czego może potrzebować w przyszłości. Według źródła iStories zbliżonego do kierownictwa Gazpromu, na ostatnich spotkaniach stowarzyszenia omawiano między innymi rury do układania na dnie morskim. Chociaż „w obecnej sytuacji Gazpromu taka działalność stowarzyszenia nie jest wymagana - nie ma projektów na dużą skalę, które wymagałyby rur o takich parametrach technicznych”.
Trzeci sygnał to konserwacja. W styczniu 2025 r. operator gazociągu Nord Stream 2 AG, dwa lata po sabotażu, otrzymał pozwolenie od Duńskiej Agencji Energii na przeprowadzenie prac konserwacyjnych na uszkodzonym gazociągu Nord Stream 2. Formalnie mówimy o przeprowadzeniu prac polegających na wypompowaniu wody morskiej z uszkodzonych rur gazociągu i zainstalowaniu na nich korków. Potencjalnie mogłoby to przyspieszyć i ułatwić odbudowę. Sama agencja tłumaczyła jednak tę decyzję troską o środowisko naturalne. „Przez ponad dwa lata wysadzony odcinek Nord Stream nie skłonił duńskich władz do podjęcia jakichkolwiek działań. A potem firma Nord Stream 2, która stoi w obliczu bankructwa, ubiega się o pozwolenie na prowadzenie prac i je otrzymuje” - zastanawia się źródło iStories.
Przyjaźń do rafinerii w Niemczech
Wcześniej niemiecki portal śledczy Correctiv, przy udziale iStories, dowiedział się, że władze Niemiec, Rosji i USA rozmawiają o wznowieniu dostaw ropy rurociągiem Przyjaźń do Niemiec. W tym celu amerykańskie firmy miałyby wykupić udział (54,17%) niemieckiej spółki zależnej Rosnieft Deutschland w rafinerii ropy naftowej PCK w mieście Schwedt w pobliżu granicy polsko-niemieckiej, twierdzą źródła zaznajomione z negocjacjami. Rafineria została uruchomiona jeszcze w NRD w 1961 roku i przed wojną na pełną skalę w Ukrainie była zaopatrywana w surowce z Rosji przez Przyjaźń. Jej moce produkcyjne wynoszą 11,5 mln ton ropy naftowej rocznie; firma informuje, że 9 na 10 samochodów w Berlinie i Brandenburgii jest dziś napędzanych benzyną produkowaną przez rafinerię Schwedt.
We wrześniu 2022 r. rząd kanclerza Olafa Scholza objął rafinerię tymczasowym zarządem i planował jej nacjonalizację. Od tego czasu zakład jest zaopatrywany w surowce z portów w Rostocku i Gdańsku, a także w tranzyt przez Rosję z Kazachstanu za pośrednictwem zapasowego rurociągu i tej samej Przyjaźni. Jednak alternatywne trasy od samego początku były mniej opłacalne. Ponadto Stany Zjednoczone mają być zainteresowane zakupem udziałów Rosnieftu w drugiej co do wielkości niemieckiej rafinerii Miro (24%) oraz w rafinerii Bayernoil (28,57%) na południu kraju.
Rosyjska ropa, amerykańskie udziały?
Business Insider oszacował wartość wszystkich aktywów Rosnieftu w Niemczech na 8 miliardów euro. Wcześniej media i władze wymieniały firmy z Kataru i Kazachstanu wśród potencjalnych nabywców tych rafinerii. Pod koniec ubiegłego roku Władimir Putin nawet publicznie oświadczył, że zamierza sprzedać rafinerię Schwedt kazachskiemu operatorowi, ale Astana odrzuciła tę ofertę.
Według źródeł Correctiv, przedstawiciele USA i Rosji prowadzą obecnie negocjacje w sprawie sprzedaży rafinerii z udziałem urzędu kanclerza Niemiec Olafa Scholza i niemieckiego Ministerstwa Finansów. Jednocześnie z procesu wykluczono niemieckie MSZ, kierowane przez Annalenę Baerbock, przedstawicielkę Partii Zielonych i wieloletnią przeciwniczkę dostaw surowców z Rosji.

źr. iStories, Correctiv