Pożar hali w Przylepie. Jest prokuratorskie śledztwo. Przesłuchano pierwszych świadków

Marcin Koziestański
Opracowanie:
Wideo
od 16 lat
Prokuratura Okręgowa w Zielonej Górze wszczęła śledztwo dotyczące hali w Przylepie. - Postępowanie zostało wszczęte w związku z pożarem oraz wybuchem substancji łatwopalnych poprzez sprowadzenie zagrożenia dla zdrowia i życia osób oraz mienia wielkiej wartości - poinformowała we wtorek rzecznik prasowa Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze prokurator Ewa Antonowicz.

W weekend z pożarem hali w Przylepie, w której składowane są niebezpieczne substancje walczyło ok. 200 strażaków. W niedzielę po posiedzeniu sztabu kryzysowego wojewoda lubuski Władysław Dajczak przekazał, że pożar hali jest opanowany, a wskaźniki pokazują, że zdrowie i życie mieszkańców nie jest zagrożone. Z kolei w niedzielę wieczorem rzecznik prasowy lubuskiej PSP st. kpt. Arkadiusz Kaniak poinformował, że działania gaśnicze zakończyły się; na miejscu – na dozór nocny – zostały trzy zastępy straży pożarnej.

Ruszyło prokuratorskie śledztwo

We wtorek rzecznik prasowa Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze prokurator Ewa Antonowicz podczas konferencji poinformowała, że Prokuratura Okręgowa w Zielonej Górze wszczęła śledztwo dotyczące pożaru hali w Przylepie. "Postępowanie zostało wszczęte w związku z pożarem oraz wybuchem substancji łatwopalnych poprzez sprowadzenie zagrożenia dla zdrowia i życia osób oraz mienia wielkiej wartości" - powiedziała Antonowicz. Grozi za to do ośmiu lat więzienia.

Zaznaczyła, że przesłuchano już pierwszych świadków oraz zabezpieczono monitoringi. "Wczoraj w godzinach popołudniowych przeprowadzono wstępne oględziny na miejscu zdarzenia, jednak z uwagi na to, że akacja gaśnicza w dalszym ciągu trwa postępowania to zostanie przeprowadzone w kolejnych dniach z udziałem biegłych z różnych specjalizacji" - podkreśliła Antonowicz.

Poinformowała też, że Prokuratura Okręgowa w Zielonej Górze w 2021 roku skierowała akt oskarżenia przeciwko ośmiu osobom, które były związane właśnie z tym procederem składowania odpadów w Przylepie. "Prokuratura oskarżyła sześć osób związanych ze spółką, która wynajmowała halę w Przylepie, a także dwóch urzędników - naczelnika starostwa powiatowego oraz inspektora, którzy dopuścili się zaniechania czynności w związku z wydawaniem decyzji o pozwolenie" - zaznaczyła prokurator.

Przesłuchani właściciele hal

Wskazała, że Prokuratura Okręgowa w Zielonej Górze również prowadziła postępowania poza karne uczestnicząc m.in w postępowaniu przed Naczelnym Sądem Administracyjnym w toku, którego zgłosiła swój udział i wniosła o uznanie prezydenta miasta Zielona Góra jako organu, który winien w wyniku wykonania zastępczego dokonać utylizacji tych odpadów.

Dopytywana kogo przesłuchano już jako świadków w sprawie pożaru w Przylepie odpowiedziała, że osoby związane z miejscem, w którym do niego doszło. "Są to pokrzywdzeni m.in właściciele hal" - podała Antonowicz.

Dodała, że zaplanowano już dalsze czynności z udziałem biegłych specjalistów z zakresu pożarnictwa, czy badań chemicznych. "Ściągamy również sprzęty umożliwiające przede wszystkim rejestracje tego miejsca, ponieważ nie jest możliwe na chwilę obecną dotarcie do tego pogorzeliska, z uwagi na to, że tam w dalszym ciągu trwa akcja gaśnicza" - powiedziała Antonowicz.

Źródło:

Polska Agencja Prasowa

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

J
Już widomo przecie
Już wiadomo przecie , celebryta czajkowy mówił że.wina Tuska
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl