Poznań: Tłumy poznaniaków na placu Wolności milczeniem i tysiącami świateł oddały hołd zamordowanemu Pawłowi Adamowiczowi [ZDJĘCIA]

Sebastian Gabryel
„Jesteśmy razem do końca świata i jeden dzień dłużej” – pod takim hasłem w poniedziałek na placu Wolności spotkali się poznaniacy poruszeni zamachem na prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza.  Zobacz więcej zdjęć ---->
„Jesteśmy razem do końca świata i jeden dzień dłużej” – pod takim hasłem w poniedziałek na placu Wolności spotkali się poznaniacy poruszeni zamachem na prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Zobacz więcej zdjęć ----> Łukasz Gdak
„Jesteśmy razem do końca świata i jeden dzień dłużej” – pod takim hasłem w poniedziałek na placu Wolności spotkali się poznaniacy poruszeni zamachem na prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza.

Organizatorem spotkania był wielkopolski oddział Komitetu Obrony Demokracji.

– Zapraszamy wszystkich, którzy czują potrzebę wspólnego wyrażenia sprzeciwu, bólu i solidarności. Spotkajmy się razem ze świecami, w milczeniu, bez przemówień, bez okrzyków, bez wskazywania winnych – apelował regionalny oddział KOD.

I tak też było. Plac Wolności wypełnił tłum poznaniaków, którzy zamiast wznosić okrzyki i skandować hasła, w ciszy uczcili pamięć zamordowanego Pawła Adamowicza. Milczenie tłumów było wyjątkowo wymowne. Wiele osób zapaliło znicze i świeczki, inni rozświetlili mrok światłem swoich smartfonów.

Warto dodać, że podobne manifestacje odbyły się w poniedziałek również w wielu innych miastach w całej Polsce – m.in. w Gdańsku, Toruniu, Krakowie, Wrocławiu, Olsztynie, Lublinie oraz Kaliszu.

Zobacz zdjęcia:

„Jesteśmy razem do końca świata i jeden dzień dłużej” – pod takim hasłem w poniedziałek na placu Wolności spotkali się poznaniacy poruszeni zamachem na prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza.  Zobacz więcej zdjęć ---->

Poznań: Tłumy poznaniaków na placu Wolności milczeniem i tys...

Przypomnijmy, że do tragicznego zdarzenia doszło w ostatnią niedzielę podczas gdańskiego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W trakcie odliczania do tradycyjnego „Światełka do nieba” 27-letni mieszkaniec Gdańska podbiegł do stojącego na scenie Pawła Adamowicza i dźgnął go nożem. Prezydent Gdańska został przetransportowany do Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego, gdzie przeszedł kilkugodzinną operację, ale nie udało się go uratować.

Komentarze 7

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

m
m-r
"...i niech was przywita
Strasznym krzykiem milczenia żałobna ulica. "
p
posener
Po drugie, udowadniasz dlaczego porządni ludzie nie głosują na PiS.
m
mały
Co robić się nie chce,tylko świrować..
a
antek
słyszałem końcową część homilii kardynała Nycza z mszy w katedrze warszawskiej. Wyczułem, że czuł się trochę nieswojo mają przed sobą większość zarządu "przemysłu nienawiści" i sprawując mszę za duszę ofiary tego "przemysłu". W jednym zdaniu można było nawet odczytać ślad poczucia winy, odpowiedzialności także Kościoła za to co się stało. Może zdarzy się cud, nie mniejszy niż byłoby przeżycie prezydenta Adamowicza, cud otrzeźwienia polskiego episkopatu.

Z drugiej strony, w TVPiS bez większych zmian - język, manipulacje, tematy zastępcze.
j
joo
Jesteś małym człowiekiem
Y
Yogi
Spend kodziarzy!
M
Milczenie
Milczeć, i to po wsze czasy winni tz. politycy !
POLITYCY.....MILCZCIE !!!!!
Wróć na i.pl Portal i.pl