Sprawa Mariki - trzy lata więzienia za... szarpanie torebki
Ta sprawa obiła się w ostatnich dniach głośnym echem. Minister Sprawiedliwości nakazał zwolnić z więzienia Marikę Matuszak - studentkę z Gniezna, skazaną na trzy lata za... szarpanie torebki w kolorze tęczy uczestniczki marszu równości. Zdaniem poznańskiej sędzi Agnieszki Cebrery-Kasprzyk, Marika miała dopuścić się... rozboju. Jak dowodził minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, skazanie dziewczyny za usiłowanie rozboju było bezzasadne. "To granda! Sąd wtrącił młodą dziewczynę na 3 lata do więzienia, bo protestowała przeciwko promowaniu lewackiej ideologii i homoseksualizmu - napisał na Twitterze Ziobro.
Marika jest już na wolności. Osoby i organizacje stojące po jej stronie apelują do prezydenta Andrzeja Dudy o to, by ją ułaskawił. Takie działanie zapowiedział też Zbigniew Ziobro, który uważa, że kara zastosowana wobec Mariki jest niewspółmiernie rażąca.
Kim jest Agnieszka Cebrera-Kasprzyk? Podpisała się pod apelem Iustitii
"Jest drastyczna i całkowicie niewspółmierna wobec innych kar orzekanych w podobnych sprawach" - skomentował karę orzeczoną przez poznańską sędzię Agnieszkę Cebrerę-Kasprzyk minister Sprawiedliwości Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro.
Ministerstwo Sprawiedliwości informuje, że nawet w przypadku brutalnych gwałtów sądy w 54 proc. spraw orzekają kary w wymiarze do 2 lat pozbawienia wolności. Zatem w większości są to kary niższe niż ta orzeczona wobec Mariki. Natomiast na karę pozbawienia wolności w wymiarze 3 lat w 2020 r. skazanych zostało niespełna 0,5 proc. osób.
Kim jest sędzia, która skazała Marikę - osobę do tej pory niekaraną - na trzy lata bezwzględnego więzienia? Jak traktowała innych oskarżonych o poważniejsze przestępstwa?
Za rzucanie kamieniami w policjantów podczas "Czarnego Protestu"... prace społeczne
Sędzia w łagodniejszy sposób niż Marikę potraktowała postawionych przed sądem sprawców napaści na policjantów 3 października 2016 r. Wówczas podczas tzw. "Czarnego protestu" wywołanego przez zwolenników aborcji przed poznańskim biurem PiS przy ul. Św. Marcin doszło do szarpaniny i starć z policją. Policjanci zostali obrzuceni m.in. racami i kamieniami. Kilku funkcjonariuszy odniosło obrażenia.
Prokuratura oskarżyła w sprawie łącznie sześć osób, m.in. o naruszenie nietykalności funkcjonariuszy i udział w zbiegowisku. Jak do sprawy podeszła sędzia wydając w grudniu 2019 r. wyroki? Nikt nie został skazany na więzienie, sędzia uznała, że sprawcy działali w wyniku chuligańskiej motywacji. Uznała protest za prowadzony w "szczytnym celu", bo tak - jak podaje portal tvn24.pl - tak uzasadniała wyrok: "w obliczu tego, co działo się w pierwszej linii pomiędzy policjantami a osobami tam stojącymi, nie budziło wątpliwości, że szczytny cel, dla którego ludzie przyszli w to miejsce, zamienił się m.in. dzięki oskarżonym w zwykłe chuligańskie zachowanie"..
Czterech oskarżonych usłyszało z ust sędzi stosunkowo łagodne wyroki - kary łączne od 10 miesięcy do roku ograniczenia wolności (na każdego został nałożony obowiązek wykonania nieodpłatnej pracy na cele społeczne w wymiarze 20 godzin miesięcznie), dwie osoby zostały uniewinnione (w apelacji SO w Poznaniu wszystkich uniewinnił).
Za szarpanie, gryzienie i szarpanie kelnerki i policjanta - prace społeczne
Na więzienną celę nie zasługiwali zdaniem poznańskiej sędzi sprawcy głośnej napaści na kelnerkę w Poznaniu. Chodzi o sprawę poznańskiego radnego jednego z osiedli (a także specjalisty Urzędu Marszałkowskiego) Krzysztofa S. oraz jego partnerki Marianny K. Mężczyzna dusił i szarpał kelnerkę, a partnerka radnego uderzyła w twarz i ugryzła ochroniarza oraz policjanta. Powodem awantury, którą spowodowali, była... odmowa sprzedaży alkoholu. Kelnerka uznała, że radny i jego partnerka są pijani.
Do zdarzenia doszło w jednej z restauracji w czerwcu 2021 roku, jednak wyrok zapadł dopiero w marcu 2023 r. Sędzia Cabrera-Kasprzak skazała kobietę na 18 miesięcy prac społecznych (w wymiarze 30 godzin tygodniowo), a mężczyznę – na 14 miesięcy w takim samym wymiarze. Dodatkowo musieli zapłacić nawiązki pokrzywdzonym.
Za skatowanie kierowcy autobusu - dwa lata więzienia
Łagodniej niż Marikę sędzia Agnieszka Cebrera-Kasprzyk potraktowała dwóch bandytów, którzy w październiku 2021 r. pobili kierowcę poznańskiego autobusu. W wyniku napaści kierowca miał złamany nos, pęknięte oczodoły, musiał mieć szyte powieki. Trzy miesiące spędził na zwolnieniu lekarskim.
Agresorzy zachowywali się głośno oraz pili alkohol w autobusie. Jeden z pasażerów miał zostać przez nich uderzony. Kierowca zareagował i wtedy został pobity.
Sprawcy zdarzenia usłyszeli wyroki - odpowiednio dwa lata i osiem miesięcy więzienia oraz dwa lata pozbawienia wolności. Musieli także zapłacić zadośćuczynienie, w wysokości 10 i 5 tysięcy złotych.
Oszustka, która przywłaszczyła od ludzi 100 tysięcy zł usłyszała wyrok w zawieszeniu
Z więzienną pryczą nie musiała się zapoznawać osądzona przez poznańską sędzię Małgorzata W.-G., zarządca nieruchomości i pośredniczka, która przywłaszczyła 99 tys. zł od 10 lokatorów kamienicy w Poznaniu. 15 lutego br. Agnieszka Cebrera-Kasprzyk skazała oszustkę na karę 8 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata.
Sędzia Agnieszka Cabrera-Kasprzak zajmowała się także większymi aferami. Była krytykowana za orzeczenie, że zatrzymanie dwóch podejrzanych w tzw. aferze Polnord było nieuzasadnione. Stwierdziła, że Bartosz P. oraz Tomasz Sz. mogli zostać wezwani przed sąd w normalnym trybie.
Ponadto, ich zatrzymanie miało być nielegalne, gdyż - jak uznała sędzia - śledztwo było prowadzone przez... Centralne Biuro Antykorupcyjne, a w kompetencjach Biura nie leży zajmowanie się takimi sprawami, o jakie P. oraz Sz. są oskarżeni. Głównymi bohaterami afery Polnord są biznesmen Ryszard Krauze i Roman Giertych, były prezes LPR, dziś adwokat związany z opozycją, zapowiadający start w wyborach do Senatu.
Sędzia Agnieszka Cebrera-Kasprzyk jest jedną z polskich sędziów, którzy w lipcu 2021 r. podpisali apel Iustitii "z wezwaniem do pełnego wykonania lipcowych orzeczeń TSUE, w tym do natychmiastowego zaprzestania działania Izby Dyscyplinarnej SN w wyrazie solidarności z sędziami Pawłem Juszczyszynem i Igorem Tuleyą odsuniętymi od orzekania decyzjami Izby Dyscyplinarnej".
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
Źródła: Iustitia, Głos Wielkopolski, TVP3, Gazeta Wyborcza Poznań, Radio Merkury
rs