Prezydent Andrzej Duda spotkał się z ambasadorami RP biorącymi udział w dorocznej naradzie organizowanej przez MSZ.
Prezydent o szczycie NATO
Podczas przemówienia Duda nawiązał do szczytu NATO, który ma odbyć się w lipcu.
Mamy kilka priorytetowych celów do osiągnięcia podczas szczytu w Wilnie, najważniejszym z nich jest wzmocnienie potencjału obronnego wschodniej flanki. Ponadto zależy nam na poszerzeniu sfery bezpieczeństwa na wschód od naszych granic. Nikomu nie trzeba mówić, o jaki wschód Polski chodzi - stwierdził prezydent.
Dodał, ze jeżeli artykuł 5. Traktatu Północnoatlantyckiego ma dawać żelazne gwarancje bezpieczeństwa, to musimy także "bezwzględnie realizować zapisy art. 3, który stanowi, że każdy z członków NATO musi indywidualnie utrzymywać i rozwijać zdolności do odparcia zbrojnej napaści".
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
Musimy więc zachęcać innych sojuszników do popierania i realizowania ambitnych celów, wydatków na obronność, gdzie 2 procent PKB nie będzie traktowany jako maksimum, ale niezbędne minimum wydatków, które muszą być czynione przez każde państwo członkowskie - wskazał.
Wspólne wartości, wspólna siła
Duda też zwrócił uwagę na "bardzo dobre relacje bilateralne ze Stanami Zjednoczonymi".
Stany Zjednoczone są naszym kluczowym partnerem, były nim i wierzę w to głęboko - będą. Nasz strategiczny sojusz ma znaczenie priorytetowe, zwłaszcza dla budowy polskiego systemu bezpieczeństwa - powiedział.
"Siła naszych relacji opiera się na wspólnocie wartości, jakimi są przywiązanie do wolności, niepodległości oraz solidarności. Ta wspólnota wartości ma swoje przełożenie w amerykańskiej obecności na polskiej ziemi" - stwierdził prezydent.
Mówił też o celach "w innym kluczowym sojuszu dla Polski, jakim jest UE".
Niedługo (...) rozpocznie się druga polska prezydencja w Radzie UE. To moment dla nas niezwykle ważny. Polska w tym czasie będzie skupiała się na czterech dominujących priorytetach - poinformował.
Celem numer jeden - jak mówił - będzie zacieśnianie więzi euroatlantyckich.
Zależy nam, aby było więcej Stanów Zjednoczonych w Europie i równolegle, by było więcej UE w Stanach Zjednoczonych – podkreślił.
Jako kolejne cele wskazał: członkostwo Ukrainy i Mołdawii w UE, odbudowę Ukrainy, i transformację energetyczną realizowaną pod hasłem "just transition".
Źródło:
