Duda, Macron i Scholz spotkali się w Paryżu
W poniedziałek w Paryżu odbył się szczyt Trójkąta Weimarskiego z udziałem prezydenta Andrzeja Dudy, prezydenta Francji Emmanuela Macrona oraz kanclerza Niemiec Olafa Scholza.
Na wspólnej konferencji prasowej przed obradami prezydent Duda podkreślił, że Polska, Niemcy i Francja są "dzisiaj absolutnie złączone wspólnym interesem". "Nie tylko wszyscy jesteśmy członkami UE i Sojuszu Północnoatlantyckiego, ale przede wszystkim wszyscy stoimy dzisiaj bardzo mocno przy Ukrainie z jedną absolutną świadomością, a mianowicie, że Rosja nie może wygrać tej wojny" - powiedział.
Duda przypomniał, że Polska po latach starań stała się częścią wspólnoty krajów demokratycznych Zachodu. "Dzisiaj Ukraińcy chcą tego samego, chcą politycznie dołączyć do wspólnoty Zachodu, powinniśmy im to umożliwić i to jest m.in. temat naszego dzisiejszego spotkania - zarówno przyszłe członkostwo Ukrainy w UE, jak również, nie mam co do tego wątpliwości, przyszłe członkostwo Ukrainy także i w Sojuszu Północnoatlantyckim" - powiedział prezydent.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
Dodał, że jego zdaniem, zwycięstwem armii ukraińskiej będzie wyparcie rosyjskich sił wojskowych ze wszystkich terenów okupowanych, czyli ze wszystkich ziem Ukrainy, które są międzynarodowo uznane jako terytorium Ukrainy. "Tak powinna, w moim przekonaniu, zakończyć się ta wojna" - podkreślił.
Macron o wspieraniu Ukrainy
Prezydent Francji oświadczył, że Ukraina "broni się ze wzorową odwagą jednocześnie stawiając czoła ogromnym wyzwaniom, jak to smutnie nam przypomniało w ubiegłym tygodniu zniszczenie tamy w Nowej Kachowce". "Dlatego nasze niezachwiane wsparcie dla Ukrainy musi być kontynuowane, niezależnie od tego, czy będzie to wsparcie polityczne, wojskowe, gospodarcze, humanitarne lub dotyczące odbudowy kraju" - podkreślił Macron.
"Sprawimy, że Rosja nie tylko nie będzie zwycięzcą tego smutnego przedsięwzięcia, lecz również nie będzie w stanie go powtórzyć" - zadeklarował.
"Jednoczymy się zdeterminowani, aby zwycięstwo Ukrainy przyczyniło się do wspólnego projektu pokoju i bezpieczeństwa dla kontynentu europejskiego" - podkreślił prezydent Francji.
Kanclerz Niemiec o ścisłej współpracy Polski, Niemiec i Francji
Kanclerz Niemiec powiedział, że chcą we trzech "wysłać bardzo ważny sygnał świadczący o tym, jak zaufana i ścisła jest współpraca Francji, Polski i Niemiec w Europie". "Trójkąt Weimarski ma wielkie znaczenie dla naszych trzech krajów" - powiedział.
"Nasze stanowisko jest jasne: Niemcy, Francja i Polska stoją ściśle u boku Ukrainy. Wspieramy ten kraj w obronie przeciwko agresji rosyjskiej pod względem politycznym, humanitarnym, finansowym, a także dostarczając broń" - podkreślił. Zapewnił, że będzie to czynione tak długo, jak będzie konieczne.
"My trzej zapewniliśmy o tym Ukrainę i prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego niezależnie od siebie nawzajem, ponieważ w tej kwestii trzymamy się razem i ściśle się między sobą konsultujemy (...). Ta jedność jest naszą siłą" - zaznaczył.
Scholz powiedział, że nadszedł czas, żeby Putin wreszcie zrozumiał, "że jego plan się nie powiódł". "Czas, by tę wojnę po prawie 16 miesiącach, z setkami tysięcy zabitych, z milionami rannych i jeszcze większą liczbą uchodźców - zakończył. Czas by wycofał wojska i wreszcie był gotowy do rozmów o sprawiedliwym pokoju" - powiedział kanclerz Niemiec.
Prezydent Duda podkreślił natomiast, że kluczowe jest „zaniesienie do Kijowa informacji, na którą Ukraina czeka” – informacji o klarownej perspektywie członkostwa Ukrainy w Sojuszu Północnoatlantyckim. Prezydent wyraził nadzieję, że nadchodzący szczyt NATO w Wilnie pozwoli dać Ukrainie taką realną perspektywę – co, jak podkreślał, strona ukraińska postrzega jako „światełko w tunelu”. Podkreślił również, że kwestia gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy jest obecnie „negocjowana na najwyższych szczeblach”.

Źródło: