W trakcie Super Bowl, prezydent Donald Trump ponownie wzniecił konflikt z Taylor Swift, która pojawiła się w Nowym Orleanie, by kibicować swojej sympatii, Travisowi Kelce z Kansas City Chiefs. Ukochany „wartej” 1 600 000 000 dolarów piosenkarki, zasłynął dwa lata temu, kiedy to po raz pierwszy w historii, wystąpił brat kontra bratu. W tamtym finale NFL, Travis zagrał przeciwko Jasonowi Kelce (Philadelphia Eagles).

W tym roku, nie doszło do powtórki, gdyż Jason rok temu zakończył karierę…
Wiadomo, że Donald Trump opuścił stadion „Caesars Superdome” tuż przed przerwą, gdy w pierwszych 30 minutach spotkania, Kansas City Chief nie zdobyli ani jednego punktu (0:24)!
Wkrótce zaczął ostro krytykować Taylor Swift. Udostępnił dwa kontrastujące ze sobą nagrania - na jednym otrzymuje gromkie brawa, a na drugim Swift jest wygwizdywana.
Donald Trump został pierwszym prezydentem USA w historii, który pojawił się na Super Bowl.
Taylor Swift poparła w ostatnich wyborach prezydenckich Kamele Harris.
- Jedyną zawodniczką, która miała gorszą noc niż Kansas City Chiefs, była Taylor Swift. Została wygwizdana - napisał Donald Trump na platformie społecznościowej Truth Social, którą sam stworzył...
W ubiegłym roku, prezydent Donald Trump oświadczył w mediach społecznościowych, że "nienawidzi Taylor Swift po tym, jak poparła Harris"...
