Proboszcz z Ochotnicy Górnej popełnił samobójstwo

Józef Słowik
archiwum Polskapresse
Parafianie z Ochotnicy Górnej są w szoku. W sobotę przed południem na plebani znaleziono ciało powieszonego proboszcza księdza Zygmunta Kabata.

Według oświadczenia Kurii Diecezjalnej w Tarnowie okoliczności śmierci wskazują na samobójstwo. Sprawę bada prokuratura.

Zakopane: tajemnicze morderstwo pod Giewontem

Ks. dr Jerzy Zoń rzecznik Biskupa Tarnowskiego, przyznaje że targnięcie się na życie proboszcza może mieć związek z wypadkiem samochodowym. - Zmarły kapłan, spowodował go w czwartek 5 maja br. spowodował będąc niestety w stanie nietrzeźwym - informuje rzecznik tarnowskiej kurii. - W wypadku nie ucierpiały osoby trzecie.

Kolizja, której uczestniczył kierujący po pijanemu ksiądz miała miejsce w Starym Sączu. Ksiądz Marek Mroczek dziekan dekanatu Krościenko, do którego należy parafia w Ochotnicy Górnej, nie chciał wypowiadać się na temat tragicznego zdarzenia, odsyłając do komunikatu z kurii.

Samobójczą śmiercią księdza żyła już od soboty cała Ochotnica Górna, która jest częścią gminy Ochotnica Dolna. Zdzisław Błachut sołtys Ochotnicy Górnej, który wysłuchał podczas niedzielnej mszy informacji o wypadku, jaki spowodował po pijanemu ksiądz, był mocno zaskoczony.

- Niektóre działania proboszcza w parafii budziły różne opinie wśród parafian, w tym i te negatywne, ale na pewno nie można powiedzieć, żeby ksiądz nadużywał alkoholu - mówi Błachut. - Tym faktem jestem zaskoczony. Trudno w kontekście tego wydarzenia oceniać jego pracę duszpasterską, ale przyznaję, że nie zawsze zgadzałem się z proboszczem i nie akceptowałem pewnych jego poczynań.

Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Ciężarówka przejechała po kobiecie
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy

Komentarze 23

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

b
bez
no i tu jakis czlowiek cos madrego napisal!
popieram
p
parafianin
dzialo ci sie cos?
taaa on wszystkiemu winien!
E
Ehh
Dajcie se w końcu siana.
Osądzacie i wgl. A na siebie się nie popatrzycie niby wszyscy tacy święci...;(
Pozostawcie to sądzenie Bogu.
Ok?
s
schizma
Jesteście jak ten czerwony proletariat,nikt z wami nie wytrzyma.Ksiądz sobie odebrał życie,lekarz się rozpił i zmarł.Szkoda ludzi.
b
bez kpin
wymaga chyba duzego sprytu i samozaparcia nawet dla niskiego mezczyzny;
G
Gość
a teraz mowi sie o nich swietej pamieci i robi sie im katolickie pogrzeby;
a
alice
Na kazaniu biskup mówił, żeby nie sądzić innych a co robią niektórzy ochotnicznie. Nikt nas źle nie traktował, a że prawdę się mówi to co w tym złego.
z
zdala
ciekawe że tak tak go źle traktowano . A ON JAK NAS TRAKTOWAŁ.
a
alika
Wszyscy, którzy mówią, że świętej pamięci ksiądz proboszcz nie dostanie się do nieba, albo krytykują jego osobę niech lepiej się zastanowią co sami robili w swoim życiu. Kto ma czyste sumienie nie powinien oczerniać ani obmawiać innych chyba, że ma wyrzuty sumienia i próbuje usprawiedliwić się przed sobą, Bogiem i ludźmi. W życiu księdza Zygmunta było wiele smutku i złego traktowanie. Parafianie, którzy teraz mówią o nim złe rzeczy w pewnym stopniu przyczynili się do tej tragedii. Jeśli to czytacie powinniście się wstydzić i prosić Boga o wybaczenie.
a
asd
byłeś z ks u biskupa co tak szczegółowo opisujesz ostatnie chwile. wiem bezrobocie lepiej patrzeć co ktoś robi i dalej informacje przenieś .
x
xyxzzws
jeśli chodzi o ten wypadek to parafianie dowiedzieli się dopiero w niedziele. A to że miał problemy... i .... to większość ludzi ma podobne.Napisałeś że byłeś ministrantem więc musiałeś być młody i dużo rzeczy nie rozumiałes.Śp.ksiądz był proboszczem ( przed Ochotnicą)na dwóch innych parafiach i zostawił je z długami nasza parafia też je ma. Jak to wytłumaczysz? I jeszcze jedno wypadek był w czwartek, w piątek ksiądz był u biskupa,a w sobote stało co się stało... . PANIE ŚWIEĆ NAD JEGO DUSZĄ
b
brat
Ksiądz był prawy i twardy,bronił słabszych i gonił "panów" Ochotnicy a zwłaszcza rozwydrzonych młodych,którzy nie szanowali starszych i słabych ale "Panom wsi" to sie nie podobało bo Proboszcz mówił prawdę więc do nosili do Biskupa i opowiadali niestworzone rzeczy. Ksiądz nie dał rady unieść. Niektórzy Parafianie i Przełożeni Księdza mają splamione dłonie tą tragiczną śmiercią. Ale niech BÓG to osądzi. Ks.Zygmuncie niech PAN da Ci Życie Wieczne
m
ministrant
Do “majka”. ... naturalnie Ochotnica a nie Oleśnica :)
m
ministrant
Do “majka”. Tak jak już napisałem we wcześniejszym komentarzu moja ocean jest z perspektywy ładnych kilku a może i kilkunastu lat. Od tego czasu mogło się wiele zmienić. Charakter Twojego komentarza świadczyć może, że zmiany te były na gorsze niż na lepsze. Domyślam się, że jesteś z parafii Oleśnica i masz bieżący obraz relacji księdza do parafian. Napisz jeśli możesz jak parafianie podeszli co tej sytuacji (wypadek i śmierć księdza). Czy były oznaki wcześniej, że może dojść do takich wydarzeń?
m
majka
do ministranta............... no właśnie, nie znałeś go
Wróć na i.pl Portal i.pl