Prof. Piotr Kuna w rozmowie z PAP zwrócił uwagę na ujednolicenie zasad zajmowania się pacjentami chorymi na koronawirusa.
- Pierwsza rzecz, którą należy zrobić, to jasno powiedzieć lekarzom rodzinnym, co mają robić z pacjentami chorymi na COVID-19. Dzisiaj z tego, co obserwuję, wiodącym leczeniem jest podanie antybiotyków bez zbadania pacjenta. Infekcji wirusowych nie leczymy antybiotykami – podkreślił profesor.
Zaznaczył, że nie chodzi mu o leczenie każdego pacjenta tak samo, bo „każdy pacjent jest troszkę inny i to właśnie lekarz rodzinny powinien najlepiej znać swoich pacjentów i terapię dostosowywać do nich.”
Jednak podkreślił, że leczenie infekcji antybiotykami nie powinno być normą. - Co do zasady zakażonych wirusami nie leczy się antybiotykami. A już na pewno należy raz na zawsze skończyć z wypisywaniem antybiotyków przez telefon, bez badania pacjenta – ocenił.
Inne choroby
Prof. Kuna odniósł się także do sytuacji dotyczącej pacjentów, którzy znajdują się w szpitalu, ale nie z powodu koronawirusa.
- Rozmawiałem ostatnio z szefem POZ, ile jest zgonów COVID. Powiedział, że nie ma takich zgonów, ale pacjenci giną przedwcześnie z powodu utrudnień i opóźnień w leczeniu chorób serca i innych chorób przewlekłych. Ten problem jest ciągle obecny – mówił.
Podkreślił, że należy pamiętać o tym, że kluczowe jest badanie pacjentów wtedy, kiedy tego potrzebują. - To prosta, banalna rzecz. Aż się wierzyć nie chce, że wystarczy robić to, co robiliśmy przed erą COVID i mieć znacznie lepsze rezultaty leczenia niż obserwowane w skali ogólnopolskiej – ocenił.
źródło: PAP
