Profesor Simon: Zawiadamiam policję! Skąd takich durniów biorą?

6 listopada, 12:14, Piotr:

Panie profesorze. Sam Pan mówił ostatnio, że na cmentarzach ludzie się zarażają ale na protestach 100 tysięcznych już nie ! Co jest grane Panie profesorze ?

6 listopada, 23:01, Damian:

Pan prof. Simon uprawia medycynę polityczną. Demonstracje przeciwko PiS są ok. Działania przeciw przekrętasom z PO to jest zagrożenie życia.

6 listopada, 22:12, zorro:

Simon pajacuje w mediach.

Dzięki za zacytowanie mojej wypowiedzi.

Korespondencyjny głos na Kidawę - pewna śmierć, głos na Trzaskowskiego w lokalu wyborczym to minimalne ryzyko. I jak mamy ufać profesorowi Simonowi?

A na co chorują?

8 listopada, 5:48, Gosc:

Panie Simon proszę wyjaśnić dlaczego autorytety mówią zupełnie coś innego niż Pan ile dostaje Pan kasy za rozsiewanie tej propagandy, położyłeś Pan na szali swoją reputację na którą Pan pracowałeś całe życie a teraz jak Pan wracasz do domu i stajesz przed lustrem to napewno puszczasz pan pawia, jestes Pan żałosnym dupskiem i liczę że karierę Pan już skończyłeś.

A ty jaki tytuł naukowy posiadasz? wydałeś z siebie głos chał, chał, chał...

8 listopada, 5:48, Gosc:

Panie Simon proszę wyjaśnić dlaczego autorytety mówią zupełnie coś innego niż Pan ile dostaje Pan kasy za rozsiewanie tej propagandy, położyłeś Pan na szali swoją reputację na którą Pan pracowałeś całe życie a teraz jak Pan wracasz do domu i stajesz przed lustrem to napewno puszczasz pan pawia, jestes Pan żałosnym dupskiem i liczę że karierę Pan już skończyłeś.

Pod okiem Krzysztofa Simona w szpitalu przy Koszarowej od początku epidemii leczą się ci, którzy korona wirusa przechodzą najciężej. Tylko dziś w szpitalu leży 159 zakażonych pacjentów, 13 z nich - pod respiratorami, co najmniej 9 walczy o życie.

6 listopada, 23:23, Albert Spangler:

Uuu... wysyp damskich bokserów, groźby karalne... Wiecie kiedy się to przedawnia? Za ponad 2 kadencje parlamentu. Po tym jak PiS na pewno już przegra. Smutni panowie jak nie teraz, to za kilka latek zapukają do waszych drzwi. Nawet mi was nie szkoda.

Słyszał o istnieniu groźby karalne ale definicją i kwalifikacjami prawnymi już pogardzil.... taki w połowie poinformowany....

7 listopada, 8:38, Rhw:

"Mówią na przykład, że noszenie maseczek narusza ich prawa obywatelskie. Czy można być bardziej głupim - pyta Simon."

PANIE PROFESORZE ICH SIĘ NIE SIEJE A SIĘ RODZĄ ! ONI ZAPOMINAJĄ O TYM ŻE NIE NOSZĄC MASECZKI NARUSZAJĄ PRAWA OBYWATELSKIE NOSZĄCYCH ! No tak ale gdyby byli logiczni to...........................

Ja nie kumam ,piszesz komentarz A zwracasz się do Sajmona Mola ? Jak będzie artykuł o papieżu to do Franciszka będziesz pisał? A propos tematu, skoro profesor wykazał się taka głupota to dlaczego ktoś oczekuje, że magister albo niższy będzie tryskal mądrością?

człowiek w żelaznej masce

uwielbiam tego sajmona, świetny komik ksywa "profesor"

7 listopada, 0:53, Brak ustawy:

Skoro w dzienniku ustaw nie pojawila sie od marca zadna ustawa dot maseczek a jedynie rozporzadzenie z adnotacja do kodeksu wykroczen gdzie naklada sie tylko obowiazek na osoby chore to ludzie ktorzy nie zaslaniana twarzy sa jedyni w tym kraju ktorzy maja rozum i tyle. A to ze ci ze domtorkowi sie to nie podoba to inna sprawa. Jezeli wejdzie ustawa w drodze sa pisma ktora beda wymierzane w kazego ktory zmuszal do zaslaniania twarzy i bedzie mozna roscic sobie prawo do milionowych odszkodowan ale ok panu sie to nie podoba tylko ze to nic nie zmienia :) obraza pan ludzi ktorzy pojechi na wakacje ubliza im pan w wywiadzie dla lokalnej gazety po czym jedzie pan nad bałtyk ! I kto tu jest żałosny ? Kazdy moze dzwonic na policje to wolny kraj, chce pan to prosze dzwonic. Sa lekarze ktorzy twierdza ze powinno sie nabrac odpornosci zbiorowej i co teraz , zastrzeli ich pan ? No żenada.....żenada

7 listopada, 1:27, Gość:

Piedrolisz przygłupie

Dzieki ze podbijasz te posty, maja lepszy zasieg

Nosimy maski i co? I jajco. Wzrost zakazen wzrasta po 300%! Skoro EWIDENTNIE WIDAC ZE MASECZKI POWODUJA WZROST ZACHOROWAN TO moze teraz czas na sprawdzenie co bedzie jezeli WSZYSCY przestaniemy je nosic. WYPLASZY SIE SZYBCIUTKO!!!! Poki co wyplaszczyly sie wam mozgi.

Panska glupota siega zenitu! Pan ma swoj punkt widzenia a oni swoj. Prosze nie obrazac zeby pana nie zaczeto. Dlaczego nie mowi pan o rozwrzeszczanej zarazie ktora od tygodni lazi po ulicach i lamie zasady waszego DDM? TO ONI SA PRZYCZYNA WZROSTU ZAKAZEN. TO NIECH PAN ZGLOSI NA POLICJE A NAWET DO PROKURATURY.

Skoro w dzienniku ustaw nie pojawila sie od marca zadna ustawa dot maseczek a jedynie rozporzadzenie z adnotacja do kodeksu wykroczen gdzie naklada sie tylko obowiazek na osoby chore to ludzie ktorzy nie zaslaniana twarzy sa jedyni w tym kraju ktorzy maja rozum i tyle. A to ze ci ze domtorkowi sie to nie podoba to inna sprawa. Jezeli wejdzie ustawa w drodze sa pisma ktora beda wymierzane w kazego ktory zmuszal do zaslaniania twarzy i bedzie mozna roscic sobie prawo do milionowych odszkodowan ale ok panu sie to nie podoba tylko ze to nic nie zmienia :) obraza pan ludzi ktorzy pojechi na wakacje ubliza im pan w wywiadzie dla lokalnej gazety po czym jedzie pan nad bałtyk ! I kto tu jest żałosny ? Kazdy moze dzwonic na policje to wolny kraj, chce pan to prosze dzwonic. Sa lekarze ktorzy twierdza ze powinno sie nabrac odpornosci zbiorowej i co teraz , zastrzeli ich pan ? No żenada.....żenada

Panie Profesorze... Na urlopy mieliśmy nie jeździć, bo na plaży można się niby było zarazić. A już na pewno zarazilibyśmy się na deptakach, czy w Żabkach nadmorskich, tudzież w innych chrząszczach. Podobnie na szlakach górskich. Przy 300 zakażeniach dziennie majowe wybory tradycyjne były wpędzaniem ludzi do grobów (przypominam - Czesi przeprowadzili w 2 pierwszych tygodniach października wybory mieszane do Senatu i Rad Regionalnych - gdy mieli po 5 tys zakażeń i nikt nie grzmiał, że władze chcą zabić obywateli), wybory korespondencyjne - listonosze mieli roznosić "zabójcze koperty" (chociaż pakiety miały być drukowane masowo w drukarniach i tak też pakowane - chyba nikt o zdrowych zmysłach nie przypuszczał, że ludzie będą 25 mln pakietów pakować ręcznie w ciągu kilku dni do kopert). Lipcowe wybory okazały się mieć rekordową frekwencję - po prostu Polacy (nie pisowcy, nie platformersi, nie konfederaci, nie lewicowcy) wzięli w nich udział masowo.

Pan przestrzegał przed niezachowywaniem dystansu - dobrze. Napominał Pan, żeby w sklepach i w tramwajach mieć maski - jeżeli choć trochę pomogło to w roznoszeniu zarazy, to OK. Ale później zaczął Pan trochę nerwowo reagować - niepotrzebne obrażanie ludzi, którzy na pustych ulicach mieli odsłonięte nosy i usta (swoją drogą, proszę obejrzeć konferencję Premiera o zamknięciu cmentarzy i tą sprzed kilku dni o zamknięciu galerii - ze szczególnym zwróceniem uwagi na Pana kolegę po fachu - profesora, "zakaźnika" - niech Pan zobaczy, jak ma on maseczkę założoną (podwiniętą). Nie wątpię w jego umiejętności, ale skoro tak wykształcona osoba nie potrafi na pokazowych konferencjach maski prawidłowo założyć, to jest niemal pewne, że chciał coś tym przekazać widzom. Już się domyślcie sami, co...), obrażał Pan tych, którzy przytaczali opinie lekarzy polskich i zagranicznych - nieco inne od oficjalnie obowiązujących. Teraz grzmiał Pan, że cmentarze zabijają, ale masowe protesty już nie - to jak to - działa Pan na czyjeś zamówienie, czy też wcześniejsze straszenie nas zabójczymi deptakami, plażami i wyborami w skrajnie dezynfekowanych warunkach było zwykłym wymysłem (żeby nie powiedzieć - kłamstwem)?

Panie Profesorze, z pewnych źródeł wiem, że Zakaźny na Koszarowej naprawdę nie ma lekko. Proszę odpocząć, a potem wrócić do pracy i pomóc koleżankom i kolegom. Przy takim bombardowaniu nas informacjami o kowidzie, które mają w ludziach o słabych umysłach wywołać strach i chęć przyjmowania co kilka miesięcy szczepionek, gdy już się pojawią, naprawdę w takim zalewie informacji wystarczy, że będzie Pan miał kontakt z mediami np. raz w tygodniu.

I proszę skończyć z szykanowaniem normalnych ludzi, co chcą normalnie oddychać na opustoszałych ulicach (co nawet przez ostatnią ustawę nie zostało zabronione, jeżeli miał Pan okazję zapoznać się z tym aktem prawnym) - sam pan wie doskonale, że ryzyko jest statystycznie pomijalne. Nikomu nic się nie stanie, ale wprowadza Pan zamęt wśród ludzi i potem tacy boją się drugiego człowieka lub reagują agresją (vide przykłąd z tego forum - ktoś idzie wałem przy Ślęzy bez maski, a po drugiej stronie rzeki krzyczą do niego, że zarazę roznosi). Przecież to z ich strony paranoja, a z Pańskiej - hipokryzja, zwłaszcza że lekceważy pan zagrożenie ze strony "spacerowiczów", którzy w sporej części nawet w 1 rzędzie nie mają poprawnie założonych maseczek, a co dopiero w głębi.

Uuu... wysyp damskich bokserów, groźby karalne... Wiecie kiedy się to przedawnia? Za ponad 2 kadencje parlamentu. Po tym jak PiS na pewno już przegra. Smutni panowie jak nie teraz, to za kilka latek zapukają do waszych drzwi. Nawet mi was nie szkoda.