Prokuratura Rejonowa w Krośnie oskarżyła 31-latka. Namawiał nastolatki na erotyczne randki i prosił o "rozbierane" zdjęcia

Ewa Gorczyca
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne pexels.com
Prokuratura Rejonowa w Krośnie skierowała akt oskarżenia przeciwko 31-letniemu mieszkańcowi gm. Brzozów. Mężczyzna ma zarzuty o charakterze pedofilskim: posiadania treści pornograficznych z udziałem osoby małoletniej i składania propozycji seksualnych osobom poniżej 15-roku życia.

Zawiadomienie w tej sprawie do prokuratura złożyła kobieta, która razem ze swoim mężem, postanowiła założyć fikcyjne konta na komunikatorze Gadu Gadu. Występowali tam jako fikcyjne nastolatki – 14-letnia Patrycja i 14-letnia Julia. Zrobili to w konkretnym celu – prowokacji i ujawnienia osoby o skłonnościach pedofilskich.

Kontakt z "Patrycją" i "Julią" nawiązał mężczyzna, który w trakcie rozmów wielokrotnie składał im seksualne propozycje. Mężczyzną tym – jak ustaliła później krośnieńska prokuratura – był mieszkaniec powiatu brzozowskiego, z zawodu nauczyciel, pracujący jako wychowawca w jednym z domów dziecka na Podkarpaciu. Na profilu nie posługiwał się jednak własnym nazwiskiem, ale fikcyjnymi danymi.

Tropiąca pedofilię w Internecie kobieta zawiadamiając o podejrzeniu popełnienia przestępstwa załączyła korespondencję, którą ona i jej mąż prowadzili z mężczyzną, namawiającym na erotyczne randki "Julię" i "Patrycję". 31-latek nie miał pojęcia, iż prowadzi konwersację z dorosłymi osobami.

- Tematem przewodnim rozmów było składanie „Julii” i „Patrycji” propozycji spotkań, celem obcowania płciowego oraz poddania się lub wykonania innych czynności seksualnych. Z rozmów tych, w sposób nie budzący wątpliwości wynika, że oskarżony miał świadomość tego, iż rozmawia z osobami małoletnimi poniżej 15 roku życia

- mówi Iwona Czerwonka-Rogoś, prokurator rejonowy w Krośnie.

Jak wynika z analizowanej przez prokuraturę korespondencji – mężczyzna nie tylko próbował umówić się na randki z 14-latkami. Namawiał je także do tego, by robiły sobie rozbierane zdjęcia i przesyłały je do niego.

Śledczy zabezpieczyli u 31-latka sprzęt elektroniczny - laptop, dwa telefony komórkowe i pendrive. Biegły z zakresu informatyki zajął się zbadaniem ich zawartości.

Jak się okazało - były tam treści o charakterze pornograficznym, z prawdopodobnym udziałem osób nieletnich. Łącznie ujawniono 173 takie obrazy.

Wybory 2025. Zwycięstwo Nawrockiego, wysoka frekwencja

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biegły sprawdził także zapisy historii przeglądarek internetowych. Stwierdził wyszukiwanie i odwiedzanie stron z wynikami dotyczącymi haseł nawiązujących do treści pornograficznych, m.in. „gorąca małolata” „dziewczyny gimnazjalne seks porno”.

Jak informuje prokuratura - oskarżony, przesłuchany w charakterze podejrzanego, ostatecznie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Mężczyzna nie był do tej pory karany. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Prokuratura, w związku z zarzucanymi 31-latkowi przestępstwami, zleciła jego zbadanie przez psychiatrów, psychologia i seksuologa. Sprawą zajmie się Sąd Rejonowy w Krośnie.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Piękny wolej Casha ucieszył Stadion Śląski. Polska ukąsiła Mołdawię

Piękny wolej Casha ucieszył Stadion Śląski. Polska ukąsiła Mołdawię

Lewandowski pojawił się na ławce i szybko z niej zniknął. Dlaczego?

Lewandowski pojawił się na ławce i szybko z niej zniknął. Dlaczego?

Wróć na i.pl Portal i.pl