O śledztwach, które na razie prowadzone są w sprawie, a nie przeciwko prokuratorom powiadomiona została Prokuratura Krajowa. Na razie prokuratorzy nie usłyszeli żadnych zarzutów, a śledztwo prowadzone jest w sprawie, a nie przeciwko nim, ponieważ chroni ich immunitet.
- Czekamy na wyniki pracy śledczych ze Zgierza oraz nadzorujących ich pracę funkcjonariuszy Prokuratury Okręgowej w Łodzi - mówi prokurator Krzysztof Bukowiecki, rzecznik Prokuratury Regionalnej w Łodzi.
Śledczy ze Zgierza sprawdzają, czy ich koledzy z Kutna i Łęczycy nie dopuścili się poważnych naruszeń prawa. Z materiałów postępowań wynika, że co najmniej dwóch prokuratorów mogło umarzać śledztwa, mimo dowodów wskazujących na winę.
O jakie sprawy chodziło? Śledztwa dotyczyły przestępstw na szkodę Skarbu Państwa, nieprawidłowości przy rozliczeniach obowiązkowych ubezpieczeń społecznych, których mieli dopuszczać się przedsiębiorcy z branży farmaceutycznej, a także postępowań, w których poszkodowanymi były osoby fizyczne.
Jednym z poszkodowanych w takich umarzanych śledztwach jest przedsiębiorca z Radomska, od którego przedsiębiorcy wynajmowali pomieszczenia i nie zapłacili za nie. Jego sprawę prowadził prokurator z Kutna. Postępowanie umorzył, tak jak kilka innych przeciwko współwłaścicielom aptek i hurtowni w Kutnie. Śledczy ze Zgierza sprawdzają teraz, czy wpływ na jego decyzję miał bezpośredni przełożony, do niedawna szef Prokuratury Rejonowej w Kutnie. A także to, czy i jaka jest zależność między umarzanymi sprawami a tym, że prokurator od lat jest prezesem stowarzyszenia prowadzącego klub koszykarski w Kutnie, którego sponsorami byli właśnie ci biznesmeni.
Ostatnie postępowanie umorzono w łęczyckiej prokuraturze 26 lutego. Po kolejnej skardze do Prokuratury Okręgowej w Łodzi niektóre śledztwa w sprawach przedsiębiorców zostały przeniesione z Kutna do Łęczycy i objęte nadzorem Prokuratury Okręgowej. W Łęczycy sprawy prowadził zastępca szefa prokuratury rejonowej, który również oddalał postępowania przeciwko biznesmenom.
Prokurator rejonowy ze Zgierza postanowił wszcząć własne śledztwo. Po analizie dokumentów z umarzanych postępowań śledczy doszedł do wniosku, że istnieje uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa przez jego kolegów z Kutna i Łęczycy. Śledztwo w sprawie prokuratorów nadzoruje Prokuratura Regionalna w Łodzi.
- W żadnym z postępowań nie ma na razie przesłanek, aby inicjować przeciwko wskazanym prokuratorom postępowania dyscyplinarne - mówi prokurator Jacek Pakuła z Prokuratury Okręgowej w Łodzi. - Oba postępowania prowadzone są w sprawie, a nie przeciwko funkcjonariuszom.