Prosto w pęczek Hisa. Białostoccy lekarze zoperowali serce nowoczesną metodą. I serce pracuje jak zdrowe

Agata Sawczenko
Agata Sawczenko
Idealnie trafiliśmy w pęczek Hisa. Pacjent zabieg zniósł bardzo dobrze - uśmiecha się dr Bogdan Galar, kierownik oddziału kardiologii szpitala MSWiA w Białymstoku. Jego zespół w poniedziałek przeprowadził trzy operacje wszczepienia elektrody w serce nową metodą. Elektrodę umieścili w 3-milimetrowym pęczku Hisa. To gwarantuje, że chory będzie się czuł o wiele lepiej niż po stosowanej do tej pory metodzie.
Idealnie trafiliśmy w pęczek Hisa. Pacjent zabieg zniósł bardzo dobrze - uśmiecha się dr Bogdan Galar, kierownik oddziału kardiologii szpitala MSWiA w Białymstoku. Jego zespół w poniedziałek przeprowadził trzy operacje wszczepienia elektrody w serce nową metodą. Elektrodę umieścili w 3-milimetrowym pęczku Hisa. To gwarantuje, że chory będzie się czuł o wiele lepiej niż po stosowanej do tej pory metodzie. Anatol Chomicz
Operacja się udała? Nie... Po prostu umiemy to robić. Idealnie trafiliśmy w pęczek Hisa. Pacjent zabieg zniósł bardzo dobrze - uśmiecha się dr Bogdan Galar, kierownik oddziału kardiologii szpitala MSWiA w Białymstoku. Jego zespół w poniedziałek przeprowadził trzy operacje wszczepienia elektrody w serce nową metodą. Elektrodę umieścili w 3-milimetrowym pęczku Hisa. To gwarantuje, że chory będzie się czuł o wiele lepiej niż po stosowanej do tej pory metodzie.

Czasami zdarza się, że serce z różnych powodów bije zbyt wolno. Może to być spowodowane albo migotaniem przedsionków, albo blokami przedsionkowo-komorowymi. Blok przedsionkowo-komorowy jest to sytuacja, w której rytm narzucony przez przedsionki nie przewodzi się do komór serca. Efekt jest taki, że przedsionki biją dwa albo trzy razy szybciej niż komory. Praca serca może wówczas wynosić 30 razy na minutę, a nawet mniej. To stan zagrożenia życia - mówi dr Paweł Dąbrowski ze szpitala wojewódzkiego w Zamościu.

Nowoczesne operacje kamicy nerkowej i prostaty. Szpital MSWiA ma laser holmowy. Bez krwi, bólu, powikłań i nawrotów choroby [ZDJĘCIA]

W takich sytuacjach konieczne jest wszczepienie stymulatora serca. Lekarze robią to od lat. Ale do tej pory w czasie takich zabiegów elektrodę do stymulacji implantowano bezpośrednio do komory serca.

- Oczywiście, spełnia to swoją funkcję, ratuje życie. Ale nie ma to zbyt wiele wspólnego z fizjologią. Powoduje, że skurcz serca, który jest kontrolowany przez stymulator, jest dużo gorszy niż własna praca serca. Spada rzut serca, pojawiają się zaburzenia perfuzji w obrębie mięśnia serca. Czasem doprowadza to nawet do niewydolności - tłumaczy dr Dąbrowski.

- Komory ze sobą nie współpracują - dodaje dr Bogdan Galar, szef Oddziału Kardiologii szpitala MSWiA w Białymstoku.

Białostockie Centrum Onkologii. Operacja wątroby w BCO to już codzienność

Dlatego lekarze szukali innej metody wszczepiania rozruszników. Takiej, by przywrócić sercu fizjologiczne, czyli naturalne funkcjonowanie. I znaleźli. Od 10 lat stosuje ją u swoich pacjentów dr Paweł Dąbrowski. To stymulacja tzw. pęczka Hisa, 2-, 3-milimetrowego miejsca między komorami serca. - Nie stymuluje się samego mięśnia serca, tylko drogę przewodzącą. Powoduje to, że przywracamy identyczny zapis ekg jak w zdrowym mięśniu. I tak samo identycznie przebiega praca serca - mówi dr Dąbrowski.

To właśnie on przyjechał do Białegostoku, by pomóc naszym lekarzom w przeprowadzeniu operacji przy wykorzystaniu tej metody. Wcześniej dr Galar i dwóch lekarzy z kliniki: dr Marcin Gułaj i dr Rafał Kuteszko, przeszli cykl szkoleń i teoretycznych, i praktycznych.

Białystok. Kolejny szpital idzie z pomocą otyłym

- Operacja jest bardzo skomplikowana technicznie. Wymaga dodatkowych umiejętności i zupełnie innego oprzyrządowania w porównaniu z tradycyjnymi układami stymulującymi. To tzw. koszulka prowadząca, długa, tak sprofilowana, że poprzez żyłę dostajemy się do serca. Koszulka jest tak sprofilowana, że łatwiej jest znaleźć pęczek Hisa. Używamy elektrody, która przeznaczona jest tylko do pęczku Hisa. Różni się tym, że nie ma światła. Inne mają światło. Bo problem polega na tym, by umieć to miejsce zlokalizować - mówi dr Bogdan Galar.

Na szczęście okazało się, że białostoccy lekarze to potrafią. Pierwsze operacje w Białymstoku przebiegły bez komplikacji. To oznacza, że metoda będzie wykorzystywana częściej.

- Ogólnie wszystkich zabiegów jeśli chodzi o wszczepienia układów stymulujących serca robimy około 600 rocznie. Jesteśmy pod tym względem w pierwszej dziesiątce w Polsce. Teraz planujemy, żeby przynajmniej 30 proc. z nich to była stymulacja w pęczek Hisa, czyli stymulacja tzw. fizjologiczna - mówi dr Galar. Bo nie ma wątpliwości: - To metoda uznana w świecie medycznym. Każdy chory powinien dostać szansę, żeby otrzymać ten sposób stymulacji, a nie dotychczasowy tradycyjny.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Co to jest zapalenie gardła i migdałków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Prosto w pęczek Hisa. Białostoccy lekarze zoperowali serce nowoczesną metodą. I serce pracuje jak zdrowe - Plus Kurier Poranny

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl