Postępowanie w tej sprawie prowadzili policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Miejskiej Policji w Krośnie. Nadzorowała je Prokuratura Rejonowa.
Jak ustalono, mężczyzna w okresie od czerwca do lipca 2020 roku w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych i Polskim Funduszu Rozwoju przedłożył dokumenty poświadczające nieprawdę co do zatrudniania pracowników w dwóch firmach.
- Jego celem było osiągnięcie korzyści majątkowej, polegającej na uzyskaniu wsparcia finansowego w postaci subwencji w ramach Tarczy Finansowej PFR - informuje Iwona Czerwonka-Rogoś, prokurator rejonowy w Krośnie.
Krystian G. przedstawiając nieprawdziwe dane, które miały stanowić podstawę do uzyskania subwencji, wprowadził w błąd Polski Fundusz Rozwoju, jako instytucję dysponującą środkami publicznymi. Tym samym doprowadził do niekorzystnego rozporządzenia przez nią mieniem. Na jedną z firm otrzymał 288 tysięcy złotych. Na drugą – 324 tysiące złotych.
- W sumie łącza wysokość wyrządzonej szkody wyniosła 648 tysięcy złotych, co stanowi mienie znacznej wartości - informuje prokurator Iwona Czerwonka-Rogoś.
W trakcie postępowania dotyczącego działań przedsiębiorcy na szkodę Polskiego Funduszu Rozwoju wyszło na jaw, że Krystian G. mógł popełnić podobne przestępstwo na szkodę Powiatowego Urzędu Pracy w Krośnie.
Śledczy ustalili, że mężczyzna wyłudził dotacje także z tej instytucji. Postarał się o dofinansowanie części kosztów wynagrodzeń pracowników oraz należnych od tych wynagrodzeń składek na ubezpieczenie społeczne w przypadku spadków obrotów gospodarczych w następstwie COID-19. Aby je otrzymać, złożył fałszywe oświadczenie, niezgodnie z prawdą poświadczając o braku zaległości w regulowaniem składek na ubezpieczenie społeczne. Urząd Pracy od września do listopada 2020 roku wypłacił mu dofinansowanie, w sześciu transzach. W sumie kwota dotacji z PUP wyniosła 74 tysiące 508 złotych.
Śledztwo zakończyło się postawieniem przez prokuraturę dwóch zarzutów. Jeden dotyczył doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem przez PFR, drugi – przez PUP.
Krystian G. podczas śledztwa kilkukrotnie składał obszerne wyjaśnienia i przyznał się do winy. Zaproponował też, że dobrowolnie podda się karze i uzgodnił jej wymiar z prokuraturą. Taki też wniosek skierowała do sądu prokuratura, argumentując, że okoliczności popełnienia przestępstwa przez oskarżonego i jego wina nie budzą wątpliwości a postawa oskarżonego wskazuje, że cele postępowania zostaną osiągnięte bez konieczności prowadzenia procesu.
Podczas posiedzenia Sąd Okręgowy w Krośnie przychylił się do wniosku. Za oba czyny orzekł łączną karę 3,5 roku pozbawienia wolności oraz obowiązek naprawienia szkody (w sumie 722,5 tys. złotych). Krystian G. ma też opłacić koszty i opłaty sądowe.
45-letni przedsiębiorca nie po raz pierwszy dopuścił się przestępstwa. Był już skazywany za oszustwa przez sądy w Krakowie, Krośnie i Bielsku Białej: na kary pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem wykonania, grzywny i obowiązki naprawienia szkody.
