Przewodniczący KRRiT Maciej Świrski o zmianach w mediach publicznych: Jesteśmy na początku operacji niszczenia wolności w Polsce

Adam Kielar
Opracowanie:
Wideo
od 16 lat
Przejęcie PAP jest dla Bartłomieja Sienkiewicza kluczowe, bo brak jakichś treści w serwisie PAP oznacza brak tych treści w mediach – napisał w niedzielę na platformie X (d. Twitter) przewodniczący KRRiT Maciej Świrski. Ocenił, że „jesteśmy na początku operacji niszczenia wolności w Polsce”.

Sytuacja w PAP

W siedzibie Agencji od minionej środy nieprzerwanie trwa akcja posłów PiS, nazywana przez nich interwencją poselską. Parlamentarzyści uważają za bezprawny wybór obecnych władz spółki, z czym nie zgadzają się zarząd i rada nadzorcza PAP, oraz resort kultury, którego szef powołał nowe władze.

Świrski w swoim wpisie przypomniał, że w latach 2006 – 2009 był członkiem Zarządu PAP odpowiedzialnym za finanse, działalność operacyjną zaplecza technicznego oraz całą sferę back-office, za wyjątkiem działalności dziennikarskiej.

„Odpowiadałem za wdrożenie nowego systemu edycyjnego Agencji co udało się z pełnym sukcesem. Agencja wtedy po raz pierwszy w swojej historii miała zysk a nie stratę” – podkreślił.

Maciej Świrski komentuje sytuację w Polskiej Agencji Prasowej

Dodał, że w latach 2017 - 2022 był przewodniczącym Rady Nadzorczej PAP.

„PAP jest kluczową instytucją dla całego ładu medialnego w Polsce - praktycznie wszystkie media w Polsce korzystają z serwisu tekstowego i fotograficznego PAP” – zaznaczył.

„Przejęcie PAP jest dla płk. Sienkiewicza kluczowe, bo brak jakichś treści w serwisie PAP oznacza brak tych treści w mediach. Po przejęciu PAP pokrywka zostanie domknięta i jedynie media niszowe będą przekazywały treści nieprawomyślne z punktu widzenia władzy” – napisał Świrski.

Przypomniał, że PAP wysyła swój serwis do innych agencji prasowych na świecie, zrzeszonych przede wszystkim w Europejskim Stowarzyszeniu Agencji Prasowych. Dodał także, że depesze po obróbce redakcyjnej pojawiają się w mediach europejskich i światowych i dlatego – jak podkreślił – „tak ważne dla płk. Sienkiewicza jest przejęcie PAP, bo wtedy żadna prawdziwa informacja na temat sytuacji w Polsce do zagranicznych agencji nie wyjdzie, a więc ‘będzie spokój w Warszawie’”.

Domykanie systemu mediów w Polsce?

Jego zdaniem, „jesteśmy na początku operacji niszczenia wolności w Polsce: opanowanie PAP domyka system mediów profesjonalnych w Polsce i można wtedy meblować Polskę bez świadomości świata i samych obywateli co się tu dzieje.

Podkreślił, że PAP jest jednym z ogniw łańcucha ochrony informacyjnej Polski, także w walce z rosyjską dezinformacją.

„Opanowanie PAP przez osoby obce działające nie wiadomo w jakiej intencji i pobudek w towarzystwie anonimowych ludzi jest nie tyle niepokojące, tylko wzbudzające alarm najwyższego poziomu, ponieważ w przypadku rosyjskiej agresji Polska pozostaje bez jedynego narzędzia, które może przeprowadzić odpowiednią kampanię informacyjną i podawać komunikaty odbierane przez wszystkie media” – napisał.

Zaznaczył, że w tej chwili nie wiadomo czyje komunikaty PAP nadaje i przez kogo autoryzowane.

„Jest to sytuacje niesłychana. Moim zdaniem w tej sprawie powinny się wypowiedzieć czynniki NATO, ponieważ działania płk. Sienkiewicza doprowadzają do osłabienia zdolności obronnej NATO" - podsumował Świrski.

Rząd próbuje przeprowadzić zmiany w mediach publicznych

W miniony wtorek Sejm podjął uchwałę w sprawie przywrócenia ładu prawnego oraz bezstronności i rzetelności mediów publicznych oraz Polskiej Agencji Prasowej. Resort kultury poinformował w środowym komunikacie, że szef MKiDN Bartłomiej Sienkiewicz, powołując się na Kodeks spółek handlowych, odwołał 19 grudnia br. dotychczasowych prezesów zarządów Telewizji Polskiej, Polskiego Radia i Polskiej Agencji Prasowej oraz ich rady nadzorcze.

Minister powołał nowe rady nadzorcze spółek, które z kolei wyłoniły nowe zarządy tych firm. Wpisów o tym nie ma jeszcze w Krajowym Rejestrze Sądowym spółek. Prezesem PAP minister kultury i dziedzictwa narodowego mianował Marka Błońskiego, dziennikarza Agencji z ponad 20-letnim stażem pracy. Wcześniej minister kultury odwołał dotychczasowego prezesa PAP Wojciecha Surmacza, który jednak kwestionuje decyzję ministra i nadal zajmuje swój dawny gabinet. Nowy zarząd pracuje w innych pomieszczeniach firmy.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

Źródło:

Polska Agencja Prasowa
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl