Przychodzi facet na szczepienie, a lekarz na to: Ale pan już jest zaszczepiony!

Kinga Mierzwiak
Kinga Mierzwiak
Pawel Relikowski / Polskapress
Chociaż brzmi to absurdalnie, to nie żart. W sytuacji jak z kiepskiego dowcipu, znalazł się wrocławianin Adam Arszyło, który wczoraj zgłosił się do punktu szczepień przy ul. Curie-Skłodowskiej. Na ten dzień zarejestrował się, by przyjąć wyczekiwaną pierwszą dawkę szczepionki. Ale na miejscu usłyszał, że... był już szczepiony. Gdy mężczyzna zaprotestował, lekarze wezwali ochronę.

- W połowie marca, dokładniej 13 marca, zarejestrowałem się na szczepienie. Termin wyznaczono na 27 kwietnia - opowiada pan Adam. Na potwierdzenie dostał wiadomość SMS. Wczoraj zjawił się więc w punkcie przy Curie-Skłodowskiej.

- Usłyszałem od lekarza, że nie może mnie zaszczepić, bo już zostałem zaszczepiony. Nie chcieli słuchać, że to jakaś pomyłka. Nie byłem szczepiony! Tymczasem system wyświetlał informację, że 14 kwietnia przyjąłem szczepienie Moderna w lewe ramię - mówi wrocławianin.

- Jeżeli z jakichś powodów pacjent widnieje w systemie jako zaszczepiony, to my, w trosce o bezpieczeństwo pacjenta, nie możemy go zaszczepić "po raz drugi" - tłumaczy Monika Kowalska, rzecznik Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu, który prowadzi punkt szczepień przy Curie-Skłodowskiej. W końcu z przychodni pana Adama wyprowadziła ochrona.

Zobacz także

Według systemu, pan Adam miał być zaszczepiony w połowie kwietnia w przychodni Eskulap przy Bulwarze Ikara 18. Problem w tym, że... Eskulap w ogóle nie prowadzi punktu szczepień.
- Nie leży w naszej kompetencji sprawdzanie, czy dana przychodnia jest punktem szczepień, czy też nie. Nie możemy też prowadzić dochodzenia, kto odpowiada za błąd w systemie. Pacjent, którego taka sprawa dotyczy, musi sam sprawę wyjaśnić, najlepiej w miejscu, w którym miał teoretycznie zostać zaszczepiony - dodaje Monika Kowalska.

Pan Adam prowadził więc swoje śledztwo. Przy Bulwarze Ikara jest jeszcze jedna przychodnia. Może to tam? Niestety. W tym punkcie szczepień również nikt nie znał lekarza, który miał rzekomo już zaszczepić wrocławianina.

A my ustaliliśmy, że trop prowadzi aż do Raciborza. Po wpisaniu imienia i nazwiska w jednym z medycznych rankingów lekarza widniejącego w systemie, wyświetla się on jako polecany internista w Raciborzu. W Raciborzu również znajduje się centrum medyczne Eskulap. I tam punkt szczepień jest prowadzony. Po nitce do kłębka.

- Po przeanalizowaniu danych z systemu jesteśmy już pewni, że zaszła pomyłka. Ktoś w tej przychodni w Raciborzu pomylił jedną cyfrę w PESEL-u pacjenta. To dlatego pan Adam został zakwalifikowany jako "już zaszczepiony" - wyjaśnia Anna Szewczuk-Łebska, rzecznik prasowa NFZ we Wrocławiu.

Dzięki naszej interwencji błąd systemu został naprawiony i pan Adam może się już zaszczepić. - Ale nie zrobię tego przy Curie-Skłodowskiej. Poczekam na termin w swojej przychodni - zastrzega wrocławianin.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Przychodzi facet na szczepienie, a lekarz na to: Ale pan już jest zaszczepiony! - Gazeta Wrocławska

Komentarze 16

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
29 kwietnia, 10:24, Gość:

Ta parodia państwa, to totalny burdel. I tak jest od 30 lat.

29 kwietnia, 20:56, Igma:

Jak było przedtem?

30 kwietnia, 04:59, Gość:

Też jestem ciekaw znaFco xD

Nie było koronawirusa, bo nawet tego brakowało.

A
Aga
29 kwietnia, 18:05, Marcin A.:

Mamy tu kilka problemów jakie się pojawiły:

1 . Tłumaczenie pani rzecznik NFZ mija się z prawdą. Lekarz , który wprowadził Pesel do systemu nie mógł pomylić jednej cyfry z peselem innego obywatela. Nawet jeżeli to zrobił przez pomyłkę , to do Pesela przypisane jest Imię i Nazwisko. Po drugie jak osoba z przychodni z Raciborza wprowadzana dane do systemu osoby z Wrocławia i podaje miejsce gdzie w ogóle nie są prowadzone szczepienia przeciwko Covid-18.

Jak dla mnie to nie pomyłka tylko celowe działanie, po to aby Eskulap mógł rozliczyć się ze szczepionek – dlaczego ? może wcześniej szczepionki po prostu zostały sprzedane ??

Jednak kłamstwo ma krótkie nogi – teraz proszę zlecić śledztwo prokuratorskie, kto wprowadził te dane i dlaczego.

Mamy tu również do czynienia ze złamaniem ustawy o ochronie danych osobowych Rodo. Pacjent zaszczepiony w Raciborzu musiał dostać zaświadczenie o szczepieniu z danymi Pana Adama z Wrocławia.

2. W punkcie szczepień we Wrocławiu na ul. Curie-Skłodowskiej pracuje nie kompetentna i chamowata kierowniczka , która zamiast pomóc pacjentowi – Panu Adamowi powiedziała , że ją to nie interesuję bo ona w systemie ma informację , że Pan Adam był szczepiony.

Zamiast okazać wsparcie i pomóc pacjentowi wzywa ochronę i Wojska Obrony Terytorialnej.

Rozumiem że czasami zdarzają się również dziwne sytuację ,ale jeżeli ktoś jest kierownikiem powinien umieć sobie z nimi radzić, a jak nie umie zawsze może wziąć wiadro i mopa i rura na korytarz.

To jest SKANDAL, początek afery szczepionkowej.

Dokładnie. Numer PESEL jest tak skonstruowany, że ma w sobie sumę kontrolna. Nie da się jednej cyfry pomylic

G
Gość
29 kwietnia, 10:24, Gość:

Ta parodia państwa, to totalny burdel. I tak jest od 30 lat.

29 kwietnia, 20:56, Igma:

Jak było przedtem?

Też jestem ciekaw znaFco xD

I
Igma
29 kwietnia, 10:24, Gość:

Ta parodia państwa, to totalny burdel. I tak jest od 30 lat.

Jak było przedtem?

M
Marcin A.

Mamy tu kilka problemów jakie się pojawiły:

1 . Tłumaczenie pani rzecznik NFZ mija się z prawdą. Lekarz , który wprowadził Pesel do systemu nie mógł pomylić jednej cyfry z peselem innego obywatela. Nawet jeżeli to zrobił przez pomyłkę , to do Pesela przypisane jest Imię i Nazwisko. Po drugie jak osoba z przychodni z Raciborza wprowadzana dane do systemu osoby z Wrocławia i podaje miejsce gdzie w ogóle nie są prowadzone szczepienia przeciwko Covid-18.

Jak dla mnie to nie pomyłka tylko celowe działanie, po to aby Eskulap mógł rozliczyć się ze szczepionek – dlaczego ? może wcześniej szczepionki po prostu zostały sprzedane ??

Jednak kłamstwo ma krótkie nogi – teraz proszę zlecić śledztwo prokuratorskie, kto wprowadził te dane i dlaczego.

Mamy tu również do czynienia ze złamaniem ustawy o ochronie danych osobowych Rodo. Pacjent zaszczepiony w Raciborzu musiał dostać zaświadczenie o szczepieniu z danymi Pana Adama z Wrocławia.

2. W punkcie szczepień we Wrocławiu na ul. Curie-Skłodowskiej pracuje nie kompetentna i chamowata kierowniczka , która zamiast pomóc pacjentowi – Panu Adamowi powiedziała , że ją to nie interesuję bo ona w systemie ma informację , że Pan Adam był szczepiony.

Zamiast okazać wsparcie i pomóc pacjentowi wzywa ochronę i Wojska Obrony Terytorialnej.

Rozumiem że czasami zdarzają się również dziwne sytuację ,ale jeżeli ktoś jest kierownikiem powinien umieć sobie z nimi radzić, a jak nie umie zawsze może wziąć wiadro i mopa i rura na korytarz.

To jest SKANDAL, początek afery szczepionkowej.

g
garrak
29 kwietnia, 08:38, Gość:

Jakaś ściema, bo PESEL z sasady nie może różnić się jedną cyfrą. Ostatnia cyfra to suma kontrolna, wyliczana z pozostałych. Jest wysoce nieprawdopodobne, że dwa pesele różniące się jedną cyfrą, mają tę samą sumę kontrolną.

Teoretycznie jest niemożliwe - suma kontrolna numeru PESEL jest tak zrobiona, żeby przy pomyleniu jednej cyfry dostać inną sumę kontrolną. W rzeczywistości sprawa nie jest taka prosta, bo istnieją osoby, które mają w swoim numerze PESEL błędnie wyliczoną sumę kontrolną. Bardziej prawdopodobne jest jednak, że ktoś pomylił dwie cyfry i akurat trafił w poprawny PESEL.

P
Pxxxska
28 kwietnia, 16:58, Gość:

Poszkodowany Pan Adam powinien wnieść sprawę przeciwko lekarzowi oraz przeciwko ochroniarzom którzy naruszyli nietykalność cielesną człowieka. Ustawa o ŚPB nie pozwala cieciowi (kwalifkowanemu lub nie) użyć ot tak siły. Mogą zrobić tylko w przypadku zagrożenia lub w ramach zatrzymania wraz z niezwłocznym powiadomieniem policji. Jeśli procedury nie zostały dotrzymane - pewna szansa na wygraną i wyciągnięcie kasy od tępego ciecia. Nawet jak dostanie tylko grzywnę to i tak 2 raz sie zastanowi bydlak...

28 kwietnia, 17:30, Gość:

A skąd wiesz, że ten "Cieć" użył środka przymusu bezpośredniego w postaci chwytu, tomfy, kajdanek? Może po prostu poprosił go grzecznie i kulturalnie, i ten Pan wyszedł. Nie każdy zachowuje się jak cham. Skoro masz takie przykre doświadczenia, to może do Ciebie karma wróciła.

No, jeżeli przy tym spojrzał groźnie i pokazał mięśnie to była już groźba. Czy pacjent miał czekać aż go pobiją? Albo sprowadzą milicję?

G
Gość

Jakaś ściema, bo PESEL z sasady nie może różnić się jedną cyfrą. Ostatnia cyfra to suma kontrolna, wyliczana z pozostałych. Jest wysoce nieprawdopodobne, że dwa pesele różniące się jedną cyfrą, mają tę samą sumę kontrolną.

G
Gość
29 kwietnia, 4:38, Gość:

Już blisko pół miliona podpisów. Uczniowie nie chcą wracać do szkoły! Pomóż! https://fb.avaaz.org/community_petitions/pl/ministerstwo_edukacji_i_nauki_przemyslaw_czarnek_powrot_do_szkol_od_wrzesnia_2021/?gNlBgsb

Do nauki goowniarzu jeden. 500 plus wieczne nie będzie

S
Snodog

Też tak chcę.

S
Simmy
28 kwietnia, 19:36, Gość:

Pacjent ma wyjaśnić sam - dobre sobie.

XXI wiek, systemy, komputery i cyfryzacja, ale jak coś jeb.nie to pozamiatane i winnego nie ma...

Następnym krokiem będzie, aby pacjent przychodził ze swoją szczepionką i igłą :D

G
Gość

Z ta pomylona jedną cyfrą to chyba jakaś wymówka ponieważ pomylenie jednej cyfry spowoduje, że PESEL jest nieważny - nie będzie się zgadzać cyfra kontrolna która jest na ostatniej pozycji.

k
kyrtus

Och, jakie to polskie. Siedze sobie na emigracji i czytam polskie gazety, aby nie zapomniec po co wyjechalem. Jest problem, wiec sie klienta wyrzuca na kopach za drzwi. Niech spierd@la i sam rozwiazuje sobie 'swoj' problem.

G
Gość

Pacjent ma wyjaśnić sam - dobre sobie.

XXI wiek, systemy, komputery i cyfryzacja, ale jak coś jeb.nie to pozamiatane i winnego nie ma...

G
Gość
28 kwietnia, 16:58, Gość:

Poszkodowany Pan Adam powinien wnieść sprawę przeciwko lekarzowi oraz przeciwko ochroniarzom którzy naruszyli nietykalność cielesną człowieka. Ustawa o ŚPB nie pozwala cieciowi (kwalifkowanemu lub nie) użyć ot tak siły. Mogą zrobić tylko w przypadku zagrożenia lub w ramach zatrzymania wraz z niezwłocznym powiadomieniem policji. Jeśli procedury nie zostały dotrzymane - pewna szansa na wygraną i wyciągnięcie kasy od tępego ciecia. Nawet jak dostanie tylko grzywnę to i tak 2 raz sie zastanowi bydlak...

A skąd wiesz, że ten "Cieć" użył środka przymusu bezpośredniego w postaci chwytu, tomfy, kajdanek? Może po prostu poprosił go grzecznie i kulturalnie, i ten Pan wyszedł. Nie każdy zachowuje się jak cham. Skoro masz takie przykre doświadczenia, to może do Ciebie karma wróciła.

Wróć na i.pl Portal i.pl