Kopia ataku Stalina z 1941 roku
Atak na ukraińską tamę jest niemal kopią ataku Stalina z 1941 roku, który mógł zabić nawet 100 tys. niewinnych cywilów. Nie powinno to dziwić, bo Putin podziwia tyrana, który był odpowiedzialny za śmierć 9 milionów ludzi. Putin chwalił Stalina, przypisywał mu przemianę Rosji i otwarcie opłakiwał upadek ZSRR.
Podczas wojny na Ukrainie pojawiło się więcej podobieństw między tyranami, a jeden z komentatorów nazwał go „małym Stalinem”.
Zniszczenie zapory Nowa Kachowka i miasta Chersoń to początek porównań. Obaj wysłali żołnierzy na śmierć, bezlitośnie rozprawili się z przeciwnikami, rządzili żelazną ręką i próbowali zmienić naród w supermocarstwo, by stawić czoła Zachodowi.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
Tama na Dnieprze
Atak na ukraińską tamę był lustrzanym odbiciem okrucieństwa z II wojny światowej. Stalin kazał wówczas zburzyć tamę Zaporoże na Dnieprze, gdy siły Hitlera szły w kierunku miasta.
Michaił Pierwuchin, urzędnik radzieckiej elektrowni: Eksplozja powinna być zorganizowana w taki sposób, aby nie tylko uniemożliwić wrogowi przejście na drugi brzeg, ale też zniszczyć jak najwięcej jego sprzętu i wojsk.
Jednak zniszczenie tamy spowodowało też śmierć 100 tys. niewinnych ludzi. Nikt, kto mieszkał na terenach zalewowych w dole rzeki, nie został ostrzeżony o pęknięciu tamy.
Teraz ci, którzy mieszkali w dole rzeki, również nie dostali ostrzeżenia.
Wołanie o pomoc
Ołeksij Docenko przeżył horror II wojny światowej: Ludzie wołali o pomoc. Krowy ryczały, świnie kwiczały. Ludzie wspinali się na drzewa.
Ukraina ma ewakuować 17 tys. ludzi z zalanych terenów, a zniszczenie tamy ma być uznane za zbrodnię wojenną. Liczba zabitych, rannych i uwięzionych w wyniku wybuchu pozostaje na razie nieznana.
dś