Putin stał się pośmiewiskiem, po tym jak otoczył się niekompetentnymi dowódcami wojskowymi przed bezsensowną inwazją na Ukrainę - mówi były wiceprezydent Rosji.
Aleksandr Ruckoj, rosyjski polityk, wiceprezydent za rządów Borysa Jelcyna, pilot, bohater Związku Radzieckiego, oskarżył Putina o bezsensowną śmierć rosyjskich żołnierzy. Dodał, że inwazja na Ukrainę nigdy nie powinna się rozpocząć.
Żołnierze stali się mięsem armatnim
Twierdzi on, że Putin traktuje rosyjskich żołnierzy jak mięso armatnie.
- Jeśli siły zbrojne nie mają możliwości prowadzenia strategicznych operacji ofensywnych, to lepiej nie próbować, zwłaszcza poza własnym krajem – mówił Ruckoj. - Dzieje się tak dlatego, że przez ćwierć wieku siłami zbrojnymi kierowali ludzie absolutnie niekompetentni - dodał.
Rezultatem jest rzeź na Ukrainie, gdzie Rosja olbrzymie poniosła straty, które szacuje się nawet na 175 tysięcy w mniej niż rok.
Był prawą ręku Borysa Jelcyna
- To tragedia dla naszego kraju – powiedział jedyny człowiek, który kiedykolwiek zajmował stanowisko wiceprezydenta Rosji. - Ludzie giną bezsensownie, chociaż hasło brzmi: "broń Rosji". Gdzie oni bronią Rosji? Za co oni umierają….? Kto ma prawo odbierać ojca dzieciom? Kto dał prawo odbierać synów matkom i ojcom? Nikt… - stwierdził.
- Putin otoczył się aparatczykami, ludźmi bezpieki i innymi osobami, którym brakuje wyszkolenia i umiejętności wojskowych na wysokim poziomie. Dotyczy to ministra obrony Siergieja Szojgu. Jego poprzednik, przedsiębiorca meblarski Anatolij Sierdiukow był kierowcą, kapralem i nikim więcej. Awansował, bo jego ówczesna żona była córką bliskiego kumpla Putina - dodał Ruckoj.

mm