Putin straszy Zachodem
Jego zdaniem państwa zachodnie zmierzają do rozbicia Rosji na mniejsze, nie powiązane z sobą organizmy państwowe, które następnie zostaną podporządkowane Ameryce i jej sojusznikom. Temu ma służyć m.in. dostarczanie Ukrainie broni wartej „dziesiątki miliardów dolarów”.
– W dzisiejszych warunkach, kiedy wszystkie wiodące kraje NATO zadeklarowały, że ich głównym celem jest zadanie nam strategicznej klęski, sprawienie, by nasz naród cierpiał, jak możemy nie brać pod uwagę ich potencjału nuklearnego? – mówił Władimir Putin na antenie kanału telewizyjnego Rossija 1.
Rosyjski prezydent stwierdził ponadto, że „jedynym celem” Zachodu było „rozwiązanie byłego Związku Radzieckiego” i jego „fundamentalnej części”, jaką jego zdaniem była Federacja Rosyjska. Podkreślił przy tym, państwa zachodnie dążą do całkowitego zniszczenia narodu rosyjskiego.
Rok niepowodzeń i pyrrusowych zwycięstw
Przypomnijmy, że 24 lutego minął rok od wkroczenia rosyjskich wojsk na tereny Ukrainy. W ciągu tego roku Kremlowi nie udało się osiągnąć żadnego z zakładanych celów wojny, a planowany blitzkrieg przekształcił się w wojnę pozycyjną. Putin musiał ogłosić częściową mobilizację, by zasilić wojska, które ugrzęzły na wschodzie Ukrainy.
Armii rosyjskiej coraz bardziej dają się we znaki problemy z zaopatrzeniem, w tym w artykuły medyczne i braki w sprzęcie bojowym. Kuleje również morale rosyjskich żołnierzy.
Jednak kilka dni temu Putin wycofał się z układu New START o kontroli zbrojeń nuklearnych, podnosząc stawkę w tej wojnie, która – zdaniem niektórych ekspertów i polityków, w tym szefa watykańskiej dyplomacji – może przekształcić się w konflikt jądrowy.
Źródło: Mirror
