Zdaniem skarżących wybór wiceprzewodniczącej radnych, odbył się on niezgodnie z przepisami. Chodzi o to, że radna Joanna Pikus złożyła rezygnację z przewodnictwa w komisji rewizyjnej dopiero po wyborze, a nie przed głosowaniem.
Wojewoda świętokrzyski Agata Wojtyszek, poprosiła o wyjaśnienie w tej sprawie przewodniczącą Rady Miasta Irenę Rendudę -_Dudek, w terminie do 1 lutego. Sprawa trafiła więc w ostatniej chwili pod obrady w miniony czwartek.
- Radni dostali to pismo w ostatniej chwili, ponieważ jesteśmy zobligowani terminem do 1 lutego - wyjaśniała Irena Renduda - Dudek. - Przedstawimy wojewodzie wszystkie dokuemnty dotyczące wybory wiceprzewodniczącego, jak rówież protokół z sesji.
W wyjaśnieniu napisano między innymi, że Joanna Pikus złożyła pisemną rezygnację z pracy w komisji rewizyjnej w tym samym dniu, w którym została wybrana na wiceprzewodniczącą rady.
„O funkcję wiceprzewodniczącego Rady Miasta ubiegało się dwóch kandydatów. Przy procedurze głosowania tajnego nie można z góry przewidzieć, kto zostanie wybrany. Sam fakt uprzedniej rezygnacji nie jest więc uzasadniony. W tym stanie rzeczy Rada Miasta Ostrowca Świętokrzyskiego stoi na stanowisku, że nie doszło do naruszenia przepisów, które skutkowało by koniecznością unieważnienia uchwały” - napisano w uzasadnieniu stanowiska Rady Miasta.
Sama zainteresowana dodała, że swoją rezygnację ogłosiła od razu po wyborze, tyle że ustnie, a dopiero potem złożyła ją na piśmie.
-_Skoro to radnych nie satysfakcjonuje, następnym razem będę pamiętać, by spisywać od razu to, o czym mówię - skwitowała.
Stanowisko rady zostało przyjęte większością głosów.
Na funkcji przewodniczącego komisji rewizyjnej Joannę Pikus zastąpił klubowy kolega Aron Pietruszka.
