Raków Częstochowa - Universitatea Cluj 2:1 (2:1)
Raków Częstochowa na obóz przygotowawczy przed nowym sezonem udał się do Austrii. To bardzo popularny kierunek dla klubów piłkarskich. W tym samym kraju trenowała Legia Warszawa.
Raków Częstochowa w Austrii rozegrał dwa mecze sparingowe. Pierwsze spotkanie ze Slavią Praga miało przedziwny przebieg. W 10. minucie sędzia postanowił wyrzucić z placu gry Giannisa Papanikolaou. Grek był bardzo zdziwiony tą decyzją, gdyż nie popełnił faulu, ani nie zagrał ręką. Pomocnik miał obrazić sędziego, który nie wahał się i od razu pozbył się gracza. Trenerzy obydwu drużyn nie chcieli dopuścić do tego, aby przez 80 minut jeden zespół grał w dziesiątkę. Arbiter miał się na to obrazić i wraz ze swoimi asystentami udał się do szatni. Sztaby obydwu klubów musiały wyznaczyć nowych sędziów. Ostatecznie "Medaliki" przegrały 1:2.
Drugi rywal Rakowa nie był już tak wymagający. Universitatea Cluj to rumuńska drużyna, która zajęła 9. miejsce w poprzednim sezonie (część zasadnicza). "Medaliki" wyszły na prowadzenie w sparingu już w 8. minucie. Autorem bramki był Deian Sorescu. W 35. minucie Rumuni wyrównali, ale trzy minuty przed końcem pierwszej połowy Fabian Piasecki znowu wyprowadził polski zespół na prowadzenie. W drugiej połowie piłkarze obydwu drużyn nie strzelili żadnej bramki, dlatego spotkanie zakończyło się wynikiem 2:1 dla Rakowa.

Raków Częstochowa zacznie sezon 11 lipca. "Medaliki" zmierzą się z Florą Tallinn w ramach eliminacji Ligi Mistrzów. Cztery dni później drużyna Dawida Szwargi zmierzy się z Legią Warszawa w finale Superpucharu Polski. To wielka szansa dla młodego trenera na pierwsze trofeum w roli trenera Rakowa. 18 lipca ekipa z Częstochowy zagra rewanż z Florą, a 22 lipca zacznie sezon Ekstraklasy. Pierwszym przeciwnikiem będzie Jagiellonia Białystok.
PKO EKSTRAKLASA w GOL24
Bogdan Racovitan z Rakowa Częstochowa wziął ślub. Jego żona ...