Trzeci dzień zgrupowania reprezentacji Polski
Od poniedziałku reprezentacja Polski przygotowuje się do dwóch czerwcowych meczów. Już w piątek 16 czerwca Biało-Czerwoni zagrają towarzysko z Niemcami. Będzie to ostatnie spotkanie Jakuba Błaszczykowskiego z Orzełkiem na piersi. Cztery dni później Polacy zagrają w Kiszyniowie z Mołdawią w meczu eliminacji do Euro 2024.
Na pytania dziennikarzy na dzisiejszej konferencji odpowiadał Arkadiusz Milik. 29-letni napastnik Juventusu był przede wszystkim pytany o swoje wspomnienia związane z Jakubem Błaszczykowskim, który z naszymi zachodnimi sąsiadami zagra po raz 109. w kadrze. Dziennikarze także pytali Milika o jego przyszłość.
Arkadiusz Milik powiedział o swojej przyszłości
Milik bowiem miniony sezon spędził w Juventusie, gdzie dzielił szatnię między innymi z innym reprezentantem Polski Wojciechem Szczęsnym. W "Juve" przebywał jednak tylko na wypożyczeniu. Jego macierzystym klubem jest francuska Marsylia i zdaniem włoskich mediów kluby negocjują przedłużenie wypożyczenia Milika bądź nawet jego wykup. Kwota wpisana w kontrakt to 7 mln euro.
- Chciałbym zostać w Juventusie. Świetnie się tam czuję. Mam nadzieję, że kluby dojdą do porozumienia - powiedział napastnik pytany o przyszłość. - Ten sezon? Początek miałem dobry. Po mundialu było gorzej, z końcem stycznia doznałem urazu i moja forma nie wyglądała już tak dobrze jak na początku sezonu.
- Kuba Błaszczykowski był świetnym piłkarzem, świetnym kolegą i świetnym kapitanem - powiedział z kolei piłkarz pytany o Błaszczykowskiego, który najpewniej zagra od początku z Niemcami i niedługo później zejdzie pożegnany salwą braw.
- Za każdym razem, kiedy przyjeżdżam na kadrę, jest to dla mnie wyjątkowy moment. Mecz z Niemcami? Bardzo ważny i prestiżowy, ale ważniejsze jest spotkanie o punkty - podkreślił Milik.
Pierwszy gwizdek meczu Polska - Niemcy w piątek 16 czerwca o godz. 20:45. Zapraszamy na tekstową relację LIVE w GOL24!
REPREZENTACJA w GOL24
Reprezentacja Polski. Praca w kadrze wre. Biało-Czerwoni prz...
