Polska wypadła fatalnie zwłaszcza w grze obronnej. Najgorzej spisali się lewy obrońca Kamil Pestka (Cracovia) i stoper Jan Sobociński (ŁKS Łódź). To głównie ich konta obciążyły stracone bramki.
Sobociński nie popisał się już w 3 minucie kiedy sfaulował rywala tuż przed szesnastką. Sędzia na szczęście nie dał czerwonej kartki, a Bułgarzy nie wykorzystali rzutu wolnego z siedemnastego metra. Bramki jednak i tak straciliśmy, natomiast w drugiej połowie z boiska wyleciał nie Sobociński, lecz Karol Fila.
Bułgarzy wyszli na prowadzenie po golu "do szatni". W 43 minucie po szybkiej akcji nabity został Robert Gumny, który kompletnie zmylił wrytego Kamila Grabarę. W drugiej połowie naszą drużynę dobił Stanislaw Iwanow - autor obu trafień. Z trybun jego popisy obserwował m.in. prezes PZPN Zbigniew Boniek.
Porażka jest nie tylko dotkliwa, ale też brzemienna w skutkach. Wobec zwycięstwa Rosji nad Łotwą (2:0) biało-czerwoni stracili pozycję lidera w grupie 5. Mają teraz punkt straty i dwa punkty przewagi nad Bułgarią.
U-21: Bułgaria - Polska 3:0 (1:0)
Bramki: Gumny 43' (s.), Iwanow 51', 61'
Żółte kartki: Christow, Kotew - Sobociński, Fila, Klimala
Czerwona kartka: Fila 69' (za dwie żółte)
Polska: Grabara - Gumny, Walukiewicz, Sobociński, Pestka - Listkowski (46' Płacheta), Fila, Ambrosiewicz (46' Kowalczyk) - Bogusz (68' Bida), Jóźwiak (74' Lusiusz), Klimala (74' Slisz).
REPREZENTACJA w GOL24
Lewandowski na czele, a kto za nim? 10 najlepiej wycenianych Polaków
