Lewandowski nie dokończył niedzielnego spotkania z Włochami w Lidze Narodów. Prawdopodobnie już od 35. minuty zmagał się z bólem kostki po jednym ze starć, murawę opuścił dopiero w 82. minucie.
- Robert jest już po badaniu USG. Nie wykazało ono żadnych mechanicznych uszkodzeń stawu skokowego. Zawodnik ma jedynie krwiaka, który jest bolesny. Teraz będzie pod opieką fizjoterapeutów - poinformował w poniedziałek wieczorem rzecznik PZPN Jakub Kwiatkowski.
Już przed badaniami mówiło się, że uraz nie jest poważny, lecz bardzo bolesny. Przed Polakami, być może, najważniejszy mecz w tej edycji Ligi Narodów UEFA. Biało-Czerwoni zmierzą się we Wrocławiu z Bośnią. To starcia tych ekip powinny wyłonić spadkowicza grupy 1 do Dywizji B. Po trzech kolejkach liderami grupy są Włosi z 9 punktami. Drudzy są Holendrzy, którzy mają tyle samo punktów co Polacy – cztery. Na ostatnim miejscu, z dwoma punktami, jest ekipa Bośni i Hercegowiny.
W poniedziałkowe południe kadra miała w Sopocie trening wyrównawczy. W zajęciach brało udział czternastu piłkarzy – rezerwowi w meczu z Włochami, Rafał Pietrzak i Jan Bednarek. Wieczorem cała reprezentacja została przebadana na obecność koronawirusa SARS CoV-2. Po wtorkowym śniadaniu kadra Brzęczka wyleci do Wrocławia. Mecz z Bośnią już w środę.
