Rosja przygotowuje kampanię dezinformacyjną. Jej celem będzie prezydent Wołodymyr Zełenski

Grzegorz Kuczyński
Niebawem kończy się kadencja Wołodymyra Zełenskiego, ale z powodu wojny wybory prezydenckie zostaną opóźnione
Niebawem kończy się kadencja Wołodymyra Zełenskiego, ale z powodu wojny wybory prezydenckie zostaną opóźnione president.gov.ua
Ukraińskie władze obawiają się, że prezydent Wołodymyr Zełenski będzie celem rosyjskiej kampanii dezinformacyjnej, która będzie próbowała podważyć jego wiarygodność - donosi Bloomberg, powołując się na źródła.

Według Bloomberga, Kijów przygotowuje się na sponsorowaną przez Kreml narrację, która będzie próbowała wykorzystać wątpliwości co do wiarygodności prezydenta, aby zdestabilizować zaufanie społeczne, zwłaszcza wśród ukraińskiego personelu wojskowego na linii frontu.

Chodzi o odłożone wybory

Kreml będzie próbował podważyć demokratyczną legitymację Zełenskiego w oczach społeczeństwa, ponieważ jego pięcioletnia kadencja dobiega końca, tymczasem wyborów nie będzie. Władze Ukrainy zdecydowały bowiem, że dopóki trwa wojna, nie będzie żadnych wyborów.

Ukraiński prezydent spodziewa się, że Kreml wykorzysta tę kwestię, zwłaszcza że rosyjskie „wybory” prezydenckie odbędą się w tym miesiącu. - To nie jest opinia zachodnich partnerów lub kogoś wewnątrz Ukrainy, ale narracja i program Federacji Rosyjskiej - powiedział wcześniej szef państwa. Według Zełenskiego wywiad krajów G7 otrzymał dokumenty potwierdzające plan Kremla.

Opinia Ukraińców i Zełenskiego

W lutym Kijowski Międzynarodowy Instytut Socjologii opublikował wyniki sondażu, według którego od lutego 2024 r. zdecydowana większość Ukraińców, czyli 69%, uważa, że Wołodymyr Zełenski powinien pozostać na stanowisku do końca stanu wojennego.

Sam Zełenski stwierdził, że wybory na Ukrainie mogą odbyć się w czasie stanu wojennego, ale pod warunkiem zmiany ustawodawstwa i zorganizowania głosowania w taki sposób, aby było ono bezpieczne i aby wszyscy Ukraińcy zarówno w kraju, na froncie, jak i za granicą mogli uczestniczyć w tym procesie. Później powiedział, że jego zdaniem na razie wybory na Ukrainie "nie są odpowiednim momentem", ponieważ teraz jest czas obrony i walki, od których zależy los państwa i Ukraińców.

źr. Bloomberg, NV.ua

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Debata prezydencka "SE". Kandydaci w bezpośrednich starciach

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl