Rosjanie atakują MKOI. Uważają, że padli ofiarą dyskryminacji

Damian Świderski
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Rosyjski Komitet Olimpijski został wykluczony z udziału w igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Na igrzyska pojechało zaledwie piętnastu Rosjan, ale startujących jako sportowcy bez przynależności państwowej i bez hymnu. Kreml nie pozostał dłużny i postanowił zaatakować MKOI oraz jej przewodniczącego Thomasa Bacha.

Spis treści

Igrzyska Olimpijskie - Itaka

Kreml nie milczy i atakuje Tomasa Bacha i MKOI

Przedstawiciele Kremla nie dali o sobie zapomnieć. W trakcie igrzysk olimpijskich w Paryżu zaatakowali MKOI. Rosja zarzuciła ruchowi olimpijskiemu antyrosyjskie działania. Mimo tego, że na IO znajduje się piętanstu Rosjan i siedemnastu Białorusinów, to startują oni jako indywidualni sportowcy neutralni. Muszą spełnić szereg wymogów, m.in. nie wspierać wojny na Ukrainie i nie mieć powiązań z klubami wojskowymi.

Rosja atakuje MKOI. Rosjanie czują się dyskryminowani

Jeśli zdarzy się sytuacja, że któryś z rosyjskich lub białoruskich sportowców zdobędzie złoty medal, to nie będą odgrywane ich hymny narodowe. Dyrektor Departamentu Informacji i Prasy Ministerstwa Spraw Zagranicznych Rosji, Andriej Nastasin, zarzucił w czwartek przedstawicielom MKOI, że są antyrosyjscy.

Jeszcze raz przypominamy, że sport jest wartością uniwersalną, a prawo do udziału w zawodach sportowych jest niezbywalnym prawem człowieka i nikt, nawet pan Thomas Bach nie ma monopolu na ten obszar ludzkiej działalności. Wzywamy kierownictwo MKOl do porzucenia swojej niszczycielskiej linii antyrosyjskiej i ścisłego przestrzegania podstawowych zasad międzynarodowego ruchu olimpijskiego — stwierdził Natasin w tass.ru.

Źródło: Tass.ru

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl