Progress 86 konstrukcji Roskosmosu wystartował w piątek 1 grudnia 2023 roku z kosmodromu Bajkonur w Kazachstanie. Bezzałogowy start przebiegał bez zakłóceń i start odbył się o godzinie 4:25 czasu wschodniego. Statek przewozi 2,7 tony zaopatrzenia dla siedmiu osób, które przebywają na ISS, mieszkają tam i pracują.
Poza żywnością jest też sprzęt do eksperymentów naukowych, który ma być używany przez czas pobytu mieszkańców stacji. Misja załogi ma potrwać jeszcze około pół roku.
Rosyjski statek kosmiczny miał pewne problemy. Co się stało?
Zadokowanie statku na stacji ISS miało nastąpić 3 grudnia w godzinach porannych, zaraz po pomyślnym rozłożeniu paneli słonecznych i anten nawigacyjnych. Początkowo Progress 86 zgodnie z planem rozłożył panele słoneczne i anteny, ale podczas dokowania statek zaczął się nieoczekiwanie oddalać od oczekiwanego położenia! Nie mógł dokończyć swojej misji.
Statek Progress 86 przeleciał wokół stacji w odległości około 150 metrów! Wtedy do działania wkroczyła załoga stacji. Kosmonauci Roskosmosu Oleg Kononenko i Nikołaj Czuba zdołali zdalnie przejąć kontrolę nad statkiem towarowym za pomocą systemu o nazwie TORU. Kosmonauci opanowali sytuację. Prawdopodobnie problemem był automatyczny system Kurs wgrany w system bezzałogowego statku. Pomaga on w ustabilizowaniu pozycji przy dokowaniu.
Kontakt i dokowanie potwierdzone – przekazał Kononenko przez radio do kontroli misji Roscosmos pod Moskwą.
Finalnie udało się dostarczyć zaopatrzenie do załogi ISS. Statek Roskosmosu miał za zadanie tylko dostarczyć to zaopatrzenie, a następnie odczepić się i spłonąć w atmosferze ziemskiej po wykonanej misji.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuji.pl!
Źródło: NASA/Space.com
rs