Wrócił z wojny, zabił żonę
Rodziny sprawcy zbrodni i zabitej kobiety początkowo odmówiły sfinansowania pogrzebu. W tej sytuacji pieniądze na opłacenie ceremonii musiały być zbierane w klasie szkolnej, do której uczęszcza jedno z dzieci. Ostatecznie krewni zgodzili się pomóc w organizacji uroczystości, lecz nie zdecydowali się przyjąć kilkulatków pod swoją opiekę. Dzieci prawdopodobnie trafią do państwowego ośrodka wychowawczego.
– One przeżywają ogromny szok z powodu całego tego koszmaru – przyznał jeden z uczestników zbiórki w szkole, cytowany przez Moj Niżnyj Nowgorod oraz Insider.
Niezależne rosyjskie media donoszą, że od jesieni ubiegłego roku, czyli początku mobilizacji na wojnę z Ukrainą, znacząco wzrosła liczba aktów przemocy z udziałem mężczyzn powracających z frontu. Wiele takich sytuacji dotyczy byłych więźniów, zmobilizowanych w zakładach karnych przez najemników z Grupy Wagnera.
Rosja. Morderstwa po powrocie z wojny
Przed kilkoma tygodniami opozycyjny portal Meduza poinformował, że uzależniony od alkoholu Iwan Rossomachin, skazany w 2020 roku na 14 lat więzienia za zabójstwo, a następnie zwerbowany na wojnę z Ukrainą, powrócił w marcu 2023 roku w rodzinne strony i brutalnie zamordował tam starszą kobietę.
W styczniu rosyjskojęzyczna redakcja BBC opisała historię Anatolija Salmina – najemnika z Grupy Wagnera, a wcześniej więźnia odsiadującego wyrok dziewięciu lat więzienia za morderstwo z premedytacją. Mieszkańcy miasteczka Pikalowo w obwodzie leningradzkim mieli być przerażeni jego powrotem w rodzinne strony, ponieważ – jak relacjonowali - Salmin w przeszłości dopuszczał się kradzieży, zażywał narkotyki i groził śmiercią osobom, które chciały donieść na niego policji.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

mm
Źródło: