Rozpoczynający się właśnie turniej ATP 250 w Montpellier bez Huberta Hurkacza. Polak z przyjacielem relaksują się na południu Francji

Paweł Wiśniewski
Hubert Hurkacz to wielki miłośnik motoryzacji
Hubert Hurkacz to wielki miłośnik motoryzacji www.instagram.com/hubihurkacz
Hubert Hurkacz nie spieszy się do gry. Polak był awizowany do gry w turnieju z cyklu ATP 250 - „l'Open Occitanie” (pula nagród: 581 140 euro, z czego dla zwycięzcy: 90 680 euro) rozgrywany na twardych kortach „Sud de France Arena” w podmiejskiej dzielnicy Montpellier - Pérols na południu Francji, ale ostatecznie wybrał inne formy aktywności ruchowej… Właśnie korzystał z uroków życia w najsłynniejszej dzielnicy niewielkiego księstwa Monako - Monte Carlo, gdzie zakończył się kultowy, najstarszy rajd samochodowy świata. A jak spędzał wolne chwile? Przekonaj się...

„l'Open Occitanie” jest pierwszym turniejem tej rangi po wielkoszlemowym „Australian Open”, gdzie Hubert Hurkacz niespodziewanie zakończył swoją przygodę już na 2. rundzie. Prawie 28-letni wrocławianin, który na inaugurację turnieju w Melbourne dość pewnie wygrał z Holendrem Tallonem Griekspoorem 7:5, 6:4, 6:4, w drugim meczu, w starciu z 51. rakietą w światowym rankingu, Serbem Miomirem Kecmanovicem miał niewiele do powiedzenia (4:6, 4:6, 2:6).

Hubert Hurkacz - po blisko czterech latach - wypadł zatem z czołowej "20" światowego rankingu tenisistów i dzisiaj jest klasyfikowany na 21. miejsce.

Pod koniec 2024 roku, nasz tenisista zdecydował się nawiązać współpracę z Ivanem Lendlem i Nicolasem Massu, kończąc 5-letnią „przygodę” z Craigiem Boyntonem.

Hubert Hurkacz wraz z przyjacielem i sparingpartnerem Mateuszem Terczyńskim był ostatnio widziany na… południu Francji. W minioną niedzielę zakończyła się 93. edycja Rajdu Monte Carlo, pierwsza runda rajdowych mistrzostw świata sezonu 2025. Panowie odwiedzili najsłynniejszą dzielnicę Monako i historyczną stolicą hazardu, po czym zafundowali sobie lot helikopterem.

Wiemy już, że „Hubi”wróci do gry w lutym. Opuści nie tylko turniej ATP 250 w Montpellier, ale i mecz Pucharu Davisa, który reprezentacja Polski zagra na wyjeździe, w Tbilisi z Gruzją w dniach 31 stycznia - 1 lutego. A stawką będzie awans do Grupy Światowej I, bezpośredniego zaplecza Elity...

Wygląda na to, że naszego tenisistę zobaczymy dopiero w turnieju ATP 500 w Rotterdamie (1-9 lutego), a następnie w rozgrywkach ATP 250 w Marsylii (10-16 lutego).

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl