Ruch Chorzów. Co musi się stać, żeby Niebiescy awansowali do PKO Ekstraklasy bez gry w barażach?

16 maja 2023, 12:08

Ruch Chorzów ma korzystny bilans meczów z Wisłą Kraków.

Na trzy kolejki przed końcem sezonu 2022/2023 w Fortuna 1. Lidze liderem jest ŁKS Łódź, a na drugim miejscu Ruch Chorzów. Zajęcie dwóch czołowych miejsc oznacza bezpośredni awans do PKO Ekstraklasy. Czy chorzowski beniaminek zaliczy trzeci awans z rzędu? Poniżej zobacz, jakie są na to szanse.

Ruch Chorzów awansuje bez baraży? Analiza szans

W grze o bezpośredni awans pozostają ŁKS Łódź - 59 pkt, Ruch Chorzów - 56, Wisła Kraków - 54, Bruk-Bet Termalica Nieciecza i Puszcza Niepołomice - 52. W 31. kolejce Niebiescy wygrali bardzo ważny mecz w Gdyni z Arką 2:0. Natomiast Puszcza tylko zremisowała z GKS-em w Katowicach 2:2. Swój mecz wygrała Wisła (2:1 z Termaliką), a liderujący ŁKS niespodziewanie przegrał w Niepołomicach z ostatnią w tabeli Sandecją 0:1!

Co musi zrobić Ruch, aby awansować bez oglądania się na rywali? Niebiescy w ostatnich trzech kolejkach muszą zdobyć co najmniej 7 punktów, czyli wygrać dwa mecze i jeden zremisować.

W piątek 19 maja chorzowianie zagrają w Gliwicach z Odrą Opole, która walczy o utrzymanie i ostatnio wygrała u siebie 2:0 ze Stalą Rzeszów, liczącą się w grze o baraże (jest teraz szósta). Sezon dla Ruchu skończy się podwójnymi derbami Śląska - 27 maja na wyjeździe z GKS-em Katowice i 3 czerwca na stadionie Piasta z GKS-em Tychy.

Ruch Chorzów awansuje bez baraży? Derby Śląska mogą zdecydować

Znając śląskie realia przeciwnicy z regionu „staną na głowie”, aby utrudnić zadanie Ruchowi. Zresztą działa to w obie strony. W sezonie 2017/2018, kiedy katowicka GieKSa miała szanse na awans do PKO Ekstraklasy, Niebiescy wygrali z nią dwukrotnie (2:1 przy Bukowej i 1:0 przy Cichej), a następnie spadli do II ligi z ostatniego miejsca. GKS Katowice zajął 5. pozycję (nie było wtedy baraży o awans). Z drugiej strony, kibice wicelidera docenili fakt, że GieKSa nie odpuściła Puszczy. W tym sezonie, w 16. kolejce, Ruch wygrał w Chorzowie z katowickim zespołem 1:0.

Z tyszanami też nie będzie łatwo, chociażby ze względu remis na wyjeździe 2:2 w 17. kolejce. Pierwszym krokiem, z ostatnich trzech w rundzie zasadniczej, będzie mecz z Odrą, z którą Ruch zremisował w Opolu 1:1 (15. kolejka).

Ruch Chorzów awansuje bez baraży? Tonowanie nastrojów

Po wygranej w Gdyni, kibice Ruchu zaczęli nawet liczyć na… zajęcie przez Niebieskich 1. miejsca na koniec rozgrywek. Jednak nie wystarczy tylko zrównać się punktami z ŁKS-em, ze względu na niekorzystny bilans (porażka w Łodzi 0:2 i remis w Gliwicach 3:3). To oznacza, że na koniec trzeba mieć punkt przewagi nad łodzianami, czyli do nadrobienia są 4 punkty. W przypadku Wisły Kraków, Ruch będzie wyżej w tabeli przy równej liczbie punktów - w Krakowie był remis 1:1, a w roli gospodarzy Niebiescy wygrali z „Białą Gwiazdą” 2:0.

Kibice Niebieskich coraz głośniej mówią o awansie, ale trener Ruchu Jarosław Skrobacz twardo stąpa po ziemi.

- Zostały trzy kolejki do końca. Staram się cały czas tonować nastroje. Myślę, że przed sezonem nikt nie typował, że będziemy w tym miejscu, w którym jesteśmy. Jesteśmy tam, gdzie jesteśmy, a to nasza zasługa, naszej ciężkiej pracy, ale nie chwalmy dnia przed zachodem słońca. To jeszcze nie koniec, patrzmy na tabelę po ostatnim spotkaniu. Dla nas to też będzie wyzwanie, by w tych trzech meczach pokazać swój charakter, swoje umiejętności, by te mecze potoczyły się po naszej myśli - mówił szkoleniowiec Niebieskich po wygranej z Arką.

Terminarz spotkań drużyn walczących o bezpośredni awans