Rusza apelacja ws. Kajetana P. nazwanego "Hannibalem z Żoliborza". Obrona nie zgadza się z wyrokiem za brutalne morderstwo

OPRAC.:
Mateusz Zbroja
Mateusz Zbroja
Luty 2016 roku. Kajetan P. wyprowadzany po posiedzeniu aresztowym w Sądzie Rejonowym dla Warszawy Mokotowa.
Luty 2016 roku. Kajetan P. wyprowadzany po posiedzeniu aresztowym w Sądzie Rejonowym dla Warszawy Mokotowa. fot. Leszek Szymański/PAP
We wtorek rusza apelacja od wyroku w sprawie Kajetana P. - poinformował Sąd Apelacyjny w Warszawie. Sprawca, okrzyknięty przez media "Hannibalem z Żoliborza", odsiaduje dożywocie za brutalne zabójstwo lektorki języka włoskiego. Kajetan P. przebywa w więzieniu w Łodzi. Ma status niebezpiecznego więźnia.

Kajetan P. skazany na dożywocie

Sąd Okręgowy w Warszawie skazał Kajetana P. na dożywocie pod koniec stycznia 2021 r. Sąd uznał oskarżonego za winnego dokonania zabójstwa Katarzyny J. w lutym 2016 r. w mieszkaniu na warszawskiej Woli. Uznał go także za winnego zaatakowania funkcjonariusza policji, który 26 lutego 2016 r. konwojował go w samolocie lecącym z Malty do Polski.

Sąd orzekł karę dożywotniego pozbawienia wolności, pomimo tego, że oskarżony miał – jak wynika z opinii biegłych - w chwili popełniania obu czynów ograniczoną poczytalność.

Kajetan P. ma odbywać karę w systemie terapeutycznym. Sąd zobowiązał go także do zapłaty po 75 tysięcy złotych "za doznaną krzywdę" matce i ojcu zamordowanej przez niego kobiety. Wyrok ten jest nieprawomocny.

Obrona nie zgadza się z wyrokiem sądu

Do Sądu Apelacyjnego w Warszawie wpłynęły dwie apelacje od tego wyroku. Obrońcy Kajetana P. domagają się uchylenia orzeczenia Sądu Okręgowego.

"Obrona nie zgodziła się z takim wyrokiem. Zakwestionowaliśmy go zarówno, co do ustalenia poczytalności, jak i co do wysokości kary" - informował PAP mecenas Piotr Dałkowski, obrońca Kajetana P.

Dodał, że w apelacji obrona domaga się stwierdzenia, że Kajetan P. w trakcie popełnienia czynu był w stanie, który wyłączał świadome podjęcie decyzji.

Prokuratura zaskarża wyrok na niekorzyść Kajetana P.

Z kolei prokuratura zgadza się z wymiarem kary, jednak zaskarża wyrok co do kwalifikacji prawnej na niekorzyść Kajetana P., bo uważa, że mężczyzna był poczytalny.

Warszawski Sąd Apelacyjny wyznaczył termin apelacji w tej sprawie na 6 grudnia.

Skazany za zabójstwo Kajetan P. przebywa w więzieniu w Łodzi. Ma status niebezpiecznego więźnia. Trafił tam w 2018 roku, wcześniej tymczasowy areszt odbywał w Poznaniu i w Warszawie.

Brutalne morderstwo "Hannibala z Żoliborza"

Proces Kajetana P., okrzykniętego przez media "Hannibalem z Żoliborza", ruszył w maju 2018 roku. Akt oskarżenia w sprawie zabójstwa oraz ataku na policjanta, do którego doszło podczas przewożenia go z Malty do Polski, trafił do Sądu Okręgowego w Warszawie w lipcu 2017 roku. Na wniosek rodziny pokrzywdzonej proces toczył się w trybie niejawnym.

Dotyczy on brutalnego morderstwa, do którego doszło 3 lutego 2016 roku w mieszkaniu przy ul. Skierniewickiej na warszawskiej Woli, gdzie Kajetan P. umówił się na lekcję języka włoskiego z 30-letnią tłumaczką Katarzyną J. Mężczyzna kilkakrotnie dźgnął kobietę nożem w szyję. Ciało rozczłonkował i przewiózł taksówką do wynajmowanego przez siebie mieszkania przy ul. Potockiej na Żoliborzu. Żeby zatrzeć ślady zabójstwa, spowodował w tym mieszkaniu pożar. Zwłoki Katarzyny J. odkryli gaszący ogień strażacy.

Kajetana P. ujęto na Malcie

Od 6 lutego 2016 r. Kajetan P. był poszukiwany przez prokuraturę listem gończym. Ujęto go po 11 dniach na Malcie i przekazano Polsce. Podczas przesłuchania nie okazał skruchy. Z jego wyjaśnień wynikało, że lektorka była przypadkową ofiarą. Mówił, że postanowił zabić człowieka "w ramach pracy nad sobą i walki ze słabościami".

"Przedstawiając przebieg zdarzenia, Kajetan P. powiedział prokuratorom, że targały nim sprzeczne emocje, miał potrzebę samodoskonalenia i pozbywania się ludzkich słabości. Elementem samodoskonalenia były m.in. głodówki, intensywne ćwiczenia fizyczne, zerwanie wszelkich związków z rodziną. Na pewnym etapie tej ewolucji, jak sam mówił, uznał, że musi zabić jakąś osobę" - informowała prokuratura.

To nie jedyne przestępstwo mordercy

Kajetan P. odpowiadał za jeszcze jedno przestępstwo. Pod koniec sierpnia 2022 roku Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa orzekł dla niego karę roku pozbawienia wolności. Chodzi o sprawę ataku na psycholog w areszcie śledczym.

"Zdarzenie miało miejsce 23 maja 2016 roku na oddziale psychiatrii sądowej Aresztu Śledczego Warszawa-Mokotów" - informowała Prokuratura Okręgowa w Warszawie.

Według ustalonego przebiegu zdarzeń około godz. 9 tego dnia Kajetan P. miał być poddawany kolejnym badaniom lekarskim. Z relacji personelu medycznego wynika, że był roztargniony i dziwnie się zachowywał. Podczas opuszczania celi nr 15 w bloku E2 przez personel medyczny, Kajetan P. zaatakował psycholog, którą chwycił za szyję i zaczął dusić. Świadkami zdarzenia było trzech psychiatrów, dwie pielęgniarki i oddziałowy. Zdarzenie zostało także zarejestrowane przez kamerę monitoringu. Tym razem biegli stwierdzili, że w momencie popełniania czynu sprawca był poczytalny.

od 16 lat

lena

Źródło:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na i.pl Portal i.pl