Oskarżycielem fundusz, mający prawa do Neymara
Według skarżącej firmy fundusz DIS (właściciel 40 procent praw zawodnika w tym czasie), transfer był zaniżony do 57,1 miliona euro (gdzie rodzina piłkarza otrzymała 40 milionów euro i opuściła firmę poszkodowaną), o co 30-latek był głównym podejrzanym w sprawie o oszustwo. Z drugiej strony brazylijski wymiar sprawiedliwości twierdzi, że Barcelona musiała wydać 83 miliony euro na zabezpieczenie usług zawodnika.
Prokuratura domaga się dwóch lat więzienia
Zgodnie z raportem, prokuratura domaga się dwóch lat więzienia z grzywną w wysokości 10 milionów euro dla byłego zawodnika Barcelony.
Były prezes „Balugrany”, Sandro Rosell, został skazany na pięć lat więzienia za złe zarządzanie finansami. Josep Maria Bartomeu, który został szefem Barcy po Rosellu w latach 2014-2020, będzie zeznawał przed sądem 21 października wraz z Rosellem, Neymarem i jego rodzicami.
