Do tragedii na drodze doszło 1 września ubiegłego roku na ul. Krężnickiej w Lublinie. Michał T. jechał pojazdem marki BMW w kierunku ul. Janowskiej. Podczas wyprzedzania uderzył z jadący z naprzeciwka skuter. Kierowcy jednośladu nie udało się uratować.
Zdaniem prokuratury, 30-latek nie zachował szczególnej ostrożności przy wyprzedzaniu, przekroczył dozwoloną prędkość i umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu. W toku śledztwa podejrzany przyznał się do spowodowania wypadku, ale zastrzegł, że nie działał umyślnie. Jak było w rzeczywistości? To spróbuje rozstrzygnąć sąd. Proces ruszył w środę.
Za spowodowanie wypadku grozi kara od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.
Kolejna rozprawa odbędzie się w czerwcu.
Wypadki w marcu w woj. lubelskim. Ku przestrodze! (ZDJĘCIA)
