"Poszukujemy wsparcia. Jesteśmy otwarci na współpracę, propozycje. Ten klub trzeba postawić na nogi, by stabilnie funkcjonował od sprzątaczki po prezesa. Wspomóc nas można poprzez wpłaty na cele statutowe Fundacji Lublinianka Duma Lublina" - czytamy w poście na facebookowym profilu Lublinianki.
Dług klubu - jak podał portal weszlo.com - wynosi 400 tysięcy złotych. W Wieczystej są piłkarze, którzy mają wyższe roczne kontrakty. Dla Lublinianki to kwota niebotyczna.
Jaki jest plan lublinian na teraz? Na rundę wiosenną? Zacytujmy Weszło:
"Drużyna ma opierać się na nieopierzonych i niedoświadczonych wychowankach, których obecność w składzie ma przynieść zwycięstwo w klasyfikacji Pro Junior System. Pierwsze miejsce w tym rankingu to nagroda rzędu czterystu tysięcy złotych. Przy spadku: dwustu tysięcy złotych.
Młodzi piłkarze mają grać za darmo.
Najpewniej nie wygrają żadnego meczu w rundzie wiosennej".
W ratowanie klubu, którego jest wychowankiem, zaangażował się Tomasz Brzyski. Były reprezentant Polski, były piłkarz Legii i Cracovii, jest przewodniczącym rady nadzorczej KS Lublinianka, ale wciąż też zawodnikiem. W sobotę 41-latka powinniśmy zobaczyć w akcji na stadionie Wieczystej.
Wyniki Lublinianki w tej rundzie: 1:3 z Wisłą Sandomierz, 0:9 z Cracovią II, 1:2 z KS Wiązownica, 3:6 z Unią Tarnów i ostatnio niespodziewane 0:0 z Chełmianką.
Wieczysta, nie oszukujmy się, ma w sobotę okazję, by upolować najwyższe zwycięstwo w swojej III-ligowej historii. Do przebicia jest 7:0 z jesiennego spotkania z Unią Tarnów. Wstęp na stadion przy ul. Chałupnika jak zwykle jest darmowy (trzeba odebrać wejściówkę na bramie), a transmisję z meczu - też bezpłatną - przeprowadzi jak zwykle CFSport na YouTube.
