Rzucił się z nożem na swoją dziewczynę. Chciał zabić, czy miała to być zbrodnia "w afekcie"?

Marcin Rybak
Marcin Rybak
Dawid C. chciał zabić czy tylko zranić swoją byłą dziewczynę?
Dawid C. chciał zabić czy tylko zranić swoją byłą dziewczynę? Marcin Rybak
9 lat więzienia domaga się prokuratura dla 23-latka oskarżonego o usiłowanie zabójstwa swojej dziewczyny, znęcanie się nad nią i groźby karalne. W sierpniu ubiegłego roku rzucił się na nią z nożem na podwórku posesji w Wiązowie koło Wrocławia.

Dawid i Dagmara byli parą przez trzy lata. Prokuratura przekonuje sąd, że wszystko rozpadło się przez niego. Był chorobliwie zazdrosny. Prowokował kłótnie, bił ją. Wreszcie postanowiła z nim zerwać. Było to latem ubiegłego roku. On robił wszystko żeby do niego wróciła. Ona bardzo nie chciała. Wreszcie zaczął jej grozić. „Decyzję podjąłem. Jak z nami koniec to jesteś martwa. Żegnaj się z tym światem” - napisał jej na internetowym komunikatorze.

Wreszcie wcześnie rano 20 sierpnia 2018 roku pojawił się na posesji domu, w którym mieszkała. Przed domem był jej dziadek. Dawid powiedział, że przyszedł do Dagmary. Wyszła do niego. Ale nie chciała z nim rozmawiać. Po chwili on wyciągnął z plecaka nóż i zaatakował. Zasłoniła się ręką. Stąd cięta rana. Zaczęła krzyczeć i uciekać. Dwa razy pchnął ją w okolice łopatki. Potem uciekł po drodze wyrzucając nóż.

Tak całą historię przedstawia oskarżenie. Zdaniem obrony nie ma przekonujących dowodów, że chodziło o zabójstwo. Po pierwsze rany były niegroźne i płytkie. Bo narzędzie zbrodni to dla obrońcy bardziej „nożyk” niż nóż.

Dawid zawsze miał go przy sobie. Według obrony można mówić w tej sprawie bardziej o spowodowaniu „ciężkiego uszczerbku na zdrowiu”. Poza tym zaraz po zdarzeniu, kiedy tylko dobiegł do domu, zadzwonił do Dagmary. Próbował przeprosić, dopytywał o stan pokrzywdzonej.

To wszystko okoliczności przemawiające na korzyść oskarżonego. Obrona uważa, że dowodów na znęcanie się i groźby nie ma. Niewiarygodne mają być przede wszystkim zeznania samej pokrzywdzonej, a także innych świadków. - Proszę o najłagodniejszy wymiar kary, który pozwoli mi na kontynuowanie życia na wolności – powiedział w ostatnim słowie oskarżony Dawid C.

Sąd odroczył ogłoszenie wyroku do 30 października. Czy na maksymalny możliwy termin dwóch tygodni. Strony procesu uprzedzono, że sąd zastanawia się nad zmianą prawnej kwalifikacji ale inną niż proponuje obrona. Sędziowie myśleć będą czy nie należałoby uznać, że była to próba zabójstwa „w afekcie”. Czyli – jak mówi prawo - „po wpływem silnego wzburzenia usprawiedliwionego okolicznościami”.

W takiej sytuacji przepisy przewidują znacznie łagodniejsze kary niż za morderstwo - od roku do dziesięciu lat więzienia a nie od ośmiu lat do dożywocia.

Nie przegap

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Giganci zatruwają świat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Rzucił się z nożem na swoją dziewczynę. Chciał zabić, czy miała to być zbrodnia "w afekcie"? - Gazeta Wrocławska

Komentarze 5

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Chyba padnę ze śmiechu... Wystartował na młodą dziewczynę z nożem, co najmniej 3 razy zamachnął się nim, i tylko dzięki ucieczce kobiety powstały niegroźne "płytkie" rany, a obrona stwierdza że to dobry chłopak, nie chciał zabić, a dowodem jest to, że później dopytywał o stan zdrowia rannej. No ku... nie wierzę! Dożywocie to sprawiedliwy wyrok. Bo tak to co? Dostanie 9 lat, za dobre sprawowanie wyjdzie po 5 i odnajdzie dziewczynę, żeby poprawić to, co zaczął?!

G
Gość

Kolejny jakiś słaby psychicznie. Chłopie ogarnij się, żeby z powodu baby takie numery odwalać? Walnij sobie flaszkę i poszukaj inną, tego kwiata pół świata.

G
Gość

[wulgaryzm] psychol. Wysłać go na ciężki roboty na Syberię to się ścierwo nauczy pokory.

a
alek
17 października, 9:24, DAREK:

NIE [wulgaryzm]IC SIE Z GNOJEM -9 LAT I BASTA i 100 000 ZETA ZADOSCUCZYNIENIA DLA DAGMARY!!!

Sędzia ludu wydał wyrok i puścił bąka.....

D
DAREK

NIE [wulgaryzm]IC SIE Z GNOJEM -9 LAT I BASTA i 100 000 ZETA ZADOSCUCZYNIENIA DLA DAGMARY!!!

Wróć na i.pl Portal i.pl