Do tragicznego zdarzenia doszło 3 maja o godz. 14.30 na lotnisku Aeroklubu Ziemi Jarosławskiej w Laszkach k. Jarosławia. 21-leni pilot, mieszkaniec Przeworska wykonywał tego dnia swój trzeci, szkoleniowy lot szybowcem SZD-30 Pirat.
Szybowiec spadł na płytę miejscowego lotniska zaraz po starcie. Mimo prowadzonej akcji reanimacyjnej pilot zmarł.
Na miejscu pracowali policjanci i Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych.
Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych opublikowała raport wstępny o wypadku szybowca.
- W trakcie rozbiegu płoza ogonowa szybowca tarła mocno o ziemię a po oderwaniu szybowiec momentalnie przeszedł na bardzo strome wznoszenie. Po chwili szybowiec znajdując się w pozycji praktycznie pionowej zaczął wykonywać obrót autorotacyjny przez lewe skrzydło. Gdy znalazł się w pozycji pionowej w dół pilot wyczepił linę holowniczą i po chwili szybowiec zderzył się z ziemią w pozycji pionowej lekko na plecach. W wyniku zderzenia szybowiec uległ całkowitemu zniszczeniu a pilot poniósł śmierć na miejscu – czytamy w raporcie.
Swoje postępowanie ws. wypadku w Laszkach prowadzi także Prokuratura Rejonowa w Jarosławiu. Do tej pory nikt nie usłyszał zarzutów.
W Laszkach spadł szybowiec. Nie żyje 21-letni pilot [ZDJĘCIA, WIDEO]