Samobójstwo policjanta. To przez mobbing w komendzie?

Ewa Chojna
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Polska Press Grupa
25-letni policjant z komendy w Lubinie popełnił samobójstwo. Dlaczego się zabił? Rodzina mówi, że powodem miał być mobbing w komendzie policji. Teraz śledczy sprawdzą czy to jest prawda!

Prokuratura Rejonowa w Legnicy od tygodnia prowadzi śledztwo związane z targnięciem się na życie młodego funkcjonariusza Dawida Ł., który pracował w Komendzie Powiatowej Policji w Lubinie. Śledczy starają się odpowiedzieć na pytanie, dlaczego młody człowiek, który miał przed sobą całe życie, oczekiwał narodzin swojego dziecka, postanowił się zabić. Czy w miejscu jego pracy dochodziło do łamania prawa? Czy ktoś namawiał go do samobójstwa?

Te pytanie wcale nie są bezzasadne, ponieważ prokuratura wszczęła śledztwo w związku z artykułem 151 Kodeksu Karnego, który stanowi, że „Kto namową lub przez udzielenie pomocy doprowadza człowieka do targnięcia się na własne życie, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5”.

Do tej tragedii doszło 21 lutego bieżącego roku w miejscowości Motyczyn, niedaleko Prochowic w powiecie legnickim. Ciało 25-letniego Dawida Ł., funkcjonariusza lubińskiej prewencji, znalazł członek jego rodziny w domu policjanta.

- Śledztwo jest na etapie wstępnym, dlatego w taki sposób prokurator zakwalifikował ten czyn - powiedziała nam Lidia Tkaczyszyn, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Legnicy. - Jeszcze jest za wcześnie, abyśmy mówili o ustaleniach, ponieważ są one w tej chwili prowadzone - dodaje prokurator Tkaczyszyn.

Na wniosek prokuratora prowadzącego śledztwo zabezpieczono między innymi dwa telefony komórkowe oraz komputer, którymi posługiwał się 25-latek.

Z naszych informacji wynika, że mogą się na nich znajdować nagrania, które pomogą w ustaleniu sytuacji, jaka panowała w ostatnim czasie w lubińskiej komendzie policji i czy dochodziło tam do mobbingu.

- W toku prowadzonego śledztwa prokurator będzie badał relacje, jakie panowały w miejscu pracy pokrzywdzonego - zapewniła nas Lidia Tkaczyszyn.

ZMARŁY BYŁ ZASŁUŻONYM I NAGRADZANYM POLICJANTEM - CZYTAJ NA KOLEJNEJ STRONIE

Śledczy przesłuchali już pierwszych świadków w tej sprawie, jednak ze względu na dobro pokrzywdzonego i jego rodziny, prokuratura na razie nie ujawnia szczegółów.

Wiadomo już, że wstępne wyniki sekcji zwłok wykluczają udział osób trzecich w tej tragedii.

- Biegli z zakresu medycyny sądowej we wstępnej opinii stwierdzili, że na ciele pokrzywdzonego nie znaleziono żadnych obrażeń, które wskazywałyby na inną przyczynę zgonu niż samobójstwo - poinformowała nas rzeczniczka legnickiej okręgówki. - Oczekujemy jeszcze na pisemną, szczegółową opinię biegłego, który przeprowadzał sekcję zwłok.

O komentarz do tego zdarzenia poprosiliśmy przedstawicieli Komendy Powiatowej Policji w Lubinie. - Nie komentujemy sprawy. Do tej pory nie zostaliśmy oficjalnie poinformowani o toczącym się śledztwie - powiedział nam oficer prasowy lubińskiej komendy Jan Pociecha.

Przedstawiciele lubińskiej komendy przyznają jednak, że zmarły był zasłużonym policjantem, nagradzanym za swoją pracę. - Nic nie wskazywało na to, że się zabije. To prawdziwa tragedia. To był dobry chłopak - mówi kolega Dawida Ł. - Niech ktoś to wyjaśni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Samobójstwo policjanta. To przez mobbing w komendzie? - Gazeta Wrocławska

Komentarze 58

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Swiete slowa i zadna propaganda medialna i produkcje filmowe tego nie zmienia. Jest syf i zapasc a maluczcy ten caly syf utrzymuja kosztem zycia nie tylko osobistego...
M
Milicja 2
Trafny komentarz.
t
tu
..,,, ten duet komendant naczelnik juz pracował w Chojnowie W 2007 było tam tak samo Koziołek Matołek we Wrocławiu tego nie widzi ? Dobra zmiana....
t
tu
..,,, ten duet komendant naczelnik juz pracował w Chojnowie W 2007 było tam tak samo Koziołek Matołek we Wrocławiu tego nie widzi ? Dobra zmiana....
a
asdf
A ja sobie czekam do 2019 na podwyżkę, zabiorę co moje po 16 latach roboty w tym syfie i przechodzę na własny rachunek. Przełożeni nie lubią niezależnych finansowo podwładnych, bo Ci nie skuszą się na 100zł premii na kwartał. Ja swojemu powiedziałem wprost "nie jestem karierowiczem.".
r
represjonowany
Dobra zmiana dwóch fenomenów. Nieuki rządzą.
P
Paranoja
O czym ty w ogóle piszesz człowieku. Masz sentyment ro milicji która zatrudniała bałwanów po zawodówkach którzy bezkrytycznie wykonywali każde polecenie bez jakiejkowliek refleksji?! Właśnie dzieki takim ludziom milicja wygladal jak wygladała i robiła co robiła
Z
Ziom
Co się dzieje w tym województwie W Lubinie policjant nie wytrzymuje w Legnicy rusza proces dowódcy spppp o mobbing w Złotoryji bsw słucha ludzi. Oj źle to wygoda panowie komendanci. Statystyka was pogrąży.
G
Guinness
Jestem policjantem z Łodzi. Ktoś wcześniej napisał, że pokicja to tabele i cyfry, ta instytucja nie ma nic wspólnego z pomaganiem innym. Tutaj robi się wszystko dla statystyki i oby nic się nie zesrało bo wtedy KMP Łódź wszystko kontroluje. Najgorsza jest sterta pism, które są przysyłane do zapoznania albo durne pytania o jakueś gówno z terminem odpowiedzi na wczoraj. To już nasz Marszałek powiedział, że naród dobry tylko ludzie chuje!!
J
Jacek
Ta tragedia jest odzwierciedleniem tego co dzieje sie w Policji w ktorej pracuje od 14 lat. Jedno moge powiedziec jest to najgorszy syf w jakim przyszlo mi pracowac. wiekszaosc moich kolegow to sfrustrowani chorzy niedocenieni przez nikogo ludzie robota to ciężka charowa przełożeni to pajace troszczyć się tylko o stołki to plecaki które tylko bawią się w policyjke. Kochałem ta pracę dziś nienawidzę uważam że to najgorsza decyzja o wstąpieniu do policji pisze to świadomie mu przestrodze młodych ludzi ta praca zmieni w waszym życiu wszystko...niekoniecznie na Plus...
y
yyyy
Przysłowia to mądrość narodów, ja znam takie "kropla drąży kamień..." Uwierz mi, lata robią swoje, połamią psychikę najtwardszego. Czasem też bywa odwrotnie miękki się uodparnia, krzepnie i staje się zimnym robotem bezmyślną i bezuczuciową maszyną do realizacji narzuconych algorytmów lub wykonywania poleceń. Ale bywa też i tak największego twardziela połamią i zadepczą jego konstrukcję psychiczną. Nie ma reguły, jedno jest pewne: Z TEJ FIRMY KAŻDY NA SWÓJ SPOSÓB WYCHODZI USZKODZONY PSYCHICZNIE !!!!
w
w temacie
Polska to kraj biedny, zacofany ale ciągle udający, że wszystko jest OK, że działa sprawnie i prawidłowo (chu.., dup... i kamieni kupe to chyba jedynie prawdziwe słowa jakie wypowiedział były minister Sienkiewicz). Przed 89 rokiem okradali ten kraj komuniści i sowiecki system gospodarczy, po 89 roku rozgrabili naród i gospodarkę SB-cy i ich agentura postawiona przy sterze w władzy pod płaszczykiem zmiany ustrojowej. Ostatnie lata to złodziejska działalność sprzedawczyków z PO służących bardziej zachodniemu kapitałowi niż naszemu narodowi. Pracę obecnej władzy usiłującej się wyrwać z kleszczy zaszłościowych uzależnień ocenimy dopiero za jakiś czas. Dlaczego do tego nawiązuję ? Aby wskazać, że polska cierpi na taką zapaść finansową, że kraju nie stać już na utrzymanie własnych służb państwowych. Polski nie stać na utrzymanie służby zdrowia, policji, wojska, aparatu administracji i wielu innych podobnych instytucji państwowych które powinny być "na garnuszku" państwa. Skoro polski nie stać na utrzymanie tych formacji to czy owe formacje mogą przestać istnieć ? Otóż nie mogą przestać istnieć bo ich istnienie jest kluczowe dla istnienia państwa. Co więc się wyprawia w formacjach ? A no to się właśnie dzieje w wielu instytucjach państwowych w tym i w policji od szeregowego wymaga się cudów przy absolutnym braku jakiegokolwiek zaplecza cedując wszystkie obowiązki i odpowiedzialność ne szeregowego który jest najniżej w hierarchii służbowej. Braki kadrowe, braki techniczno-sprzętowe, finansowa zapaść, zdemoralizowane najwyższe kierownictwo na najwyższych stanowiskach myślące tylko o emeryturach i mające ten rozlatujący się cyrk "głęboko w tyle"......., ale wymagania są, zarówno te polityczne, jaki i oczekiwania obywateli, więc ktoś te wszystkie niedomagania i trudności musi nadrobić, jest to szeregowy policjant, szary człowiek, któremu dokręca się śrubę na maxa aż do zerwania gwintu i zastrasza a to prokuratorem a to BSW a to zwolnieniem z roboty. I tak w efekcie kiedyś psychika klęka i żyć się odechciewa bo jak można "uprawiać ziemski ugór skoro pracodawca nie dał do ręki narzędzi rolniczych, nie zapewnił dostępu do nasion, co więcej zakazał wejścia na grunt będący cudzą własnością i jeszcze grozi prokuratorem i więzieniem, że na wiosnę żyto na ugorze nie wyrośnie". Tak mniej więcej dziś wygląda praca w policji i nie dziwię, się ludzie sobie w głowy strzelają bo jak długo można to wytrzymać. Żołnierz przez większą część służby się szkoli a gdy pojedzie raz w życiu na 6 miesięczną misję do Iraku lub Afganistanu wraca z chorobą psychiczną typową dla osób które przeżyły działania wojenne tzw "zespołem nerwic i stresu pourazowego". Policjant szkoli się tylko przez pół roku potem przez 20 lata stale jest na wojnie, na wojnie z własnym przestępczym narodem i przełożonymi. Pozdrawiam i przestrzegam młodzież trzymajcie się z dala od służby w policji, ta firma albo Was wykończy albo zrobi z Was alkoholików.
q
qwerty
balansowanie na cienkiej niebieskiej linii pomiędzy niedopełnieniem obowiązków a przekroczeniem uprawnień
B
B.
No cóż.... Ci którzy podchodzą do tego jak Ty kolego w Policji kariery nie zrobią. Dla przełożonych są nikim.
:)
W tej firmie człowiek jest sam, nikt mu nie pomoże, a sposobów żeby zgnębić człowieka jest dużo, to nie jest zwykła praca ,że jutro można zmienić na inną, trzeba orać do emerytury. Sam miałem silną psychikę ale po szkole policyjnej + ciągłym parciu na statystyki, braku wolnego, ciągłego niepokojenia przez prokuraturę, sądy itp okazuje się ,że człowiek nie ma życia :) no chyba ,że ktoś pracuje za biurkiem.
Wróć na i.pl Portal i.pl