Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji.
Zaloguj się lub załóż konto
Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.
Podaj powód zgłoszenia
c
cichy
W dniu 01.08.2016 o 07:49, Galicjok napisał:
Ty wiesz co PREZES może ?Premierzy i Prezydenci obcych krajów gdy są z wizytą w Polsce to proszą go o łaskawe spojrzenie w ich strone.Ta Obama nawet nie odważyl się prosić PREZESA o audiencję !Episkopat Polski raczył prosić nieomal na klęczkach w Boże Ciało o łaskawe traktowanie !Papież Franciszek ledwie uprosił o pozwolenie postawienia nogi na ŚDM 2016 na Polskiej ziemi.Ty nie wiesz z kim masz do czynienia !Ciemniaku możesz skończyć szybciej jak sobie wyobrażasz !
Napisz jeszcze o co Ci chodzi. Prezes przewodniczył Światowym Dniom Młodzieży?
G
Galicjok
W dniu 31.07.2016 o 19:04, ignac napisał:
Ten "syn milicjanta" ma namacalne dowody swojej skuteczności w każdej placówce służby zdrowia.Ty wraz z modlącymi się od "ponad dwóch tysięcy lat",wazelinujący niewidzialnemu Stwórcy,nie macie żadnych osiągnięć poza zniewoleniem umysłów wielu ludzi.Jaka jest skuteczność waszych modłów?Albo jaką mają moc sprawczą te wazeliniarsko klepane frazesy?Nadal ptasi móżdżek nie potrafi przyswoić sobie krótkiej odpowiedzi,zawartej w słowie, żadną.
Ty wiesz co PREZES może ?
Premierzy i Prezydenci obcych krajów gdy są z wizytą w Polsce to proszą go o łaskawe spojrzenie w ich strone.
Ta Obama nawet nie odważyl się prosić PREZESA o audiencję !
Episkopat Polski raczył prosić nieomal na klęczkach w Boże Ciało o łaskawe traktowanie !
Papież Franciszek ledwie uprosił o pozwolenie postawienia nogi na ŚDM 2016 na Polskiej ziemi.
Ty nie wiesz z kim masz do czynienia !
Ciemniaku możesz skończyć szybciej jak sobie wyobrażasz !
i
ignac
W dniu 31.07.2016 o 18:30, Brzeszczot napisał:
I na nic twoje pseudointelektualne infantylne wywody. Potęgi Kościoła Rzymskokatolickiego nie przemogą żadne siły zła. Ten twój idol, syn milicjanta, nigdy nie będzie autorytetem dla ogromnych rzesz Polaków, jedynie może mieć jakiś drobny posłuch wśród starych wymierających esbeków i partyjniaków oraz wśród niewielkiej części ogłupionej przez kryptokomunistyczne media "zakodowanej" młodzieży. Jego marnej wielkości gwiazda już gaśnie, która nigdy nie zajaśniała takim blaskiem, jakim świeci nasza Święta Wiara już od dwóch tysięcy lat. Żuczku, marny robaczku, pyłku, no i co chcesz przez swoje wypociny udowodnić?
Ten "syn milicjanta" ma namacalne dowody swojej skuteczności w każdej placówce służby zdrowia.
Ty wraz z modlącymi się od "ponad dwóch tysięcy lat",wazelinujący niewidzialnemu Stwórcy,nie macie żadnych osiągnięć poza zniewoleniem umysłów wielu ludzi.
Jaka jest skuteczność waszych modłów?
Albo jaką mają moc sprawczą te wazeliniarsko klepane frazesy?
Nadal ptasi móżdżek nie potrafi przyswoić sobie krótkiej odpowiedzi,zawartej w słowie, żadną.
B
Brzeszczot
W dniu 31.07.2016 o 13:38, ignac napisał:
Jesteś niesłychanym cynikiem, może piszesz te bzdety bez pokrycia w rzeczywistości,celowo. Co z tego wynika,że ten czy inny duchowny /także papież/ gromadzi wokół siebie tłumy ludzi? Nic pozytywnego, odpowiem,byś nie musiał przeciążać myśleniem ptasiej główki. Wierni od wieków modlą się wazelinują ale świat pozostaje ciągle taki sam,czyli podzielony, zwaśniony i nic sobie nie robi z papieskich wezwań. Czyli wszelkie modlitwy nie mają żadnej mocy i nie powodują korzystnych zmian. Natomiast ten "pajac",jak nazywasz Owsiaka, potrafi spowodować korzystną reakcję ludzi na swoje propozycje i praca jego daje wymierne efekty. Bardzo wspomaga chorą służbę zdrowia w Polsce. Co pozytywnego powodują twoje i innych modlitwy?
I na nic twoje pseudointelektualne infantylne wywody. Potęgi Kościoła Rzymskokatolickiego nie przemogą żadne siły zła. Ten twój idol, syn milicjanta, nigdy nie będzie autorytetem dla ogromnych rzesz Polaków, jedynie może mieć jakiś drobny posłuch wśród starych wymierających esbeków i partyjniaków oraz wśród niewielkiej części ogłupionej przez kryptokomunistyczne media "zakodowanej" młodzieży. Jego marnej wielkości gwiazda już gaśnie, która nigdy nie zajaśniała takim blaskiem, jakim świeci nasza Święta Wiara już od dwóch tysięcy lat. Żuczku, marny robaczku, pyłku, no i co chcesz przez swoje wypociny udowodnić?
i
ignac
W dniu 30.07.2016 o 21:31, Brzeszczot napisał:
Tam gdzie zamiera Prawdziwa Wiara, tam wkrada się pogański islam. Tak się własnie dzieje w niektórych krajach starej piętnastki unii. Katolik uczciwy, ale lękliwy rozzuchwala wroga. Ojciec Święty Franciszek zachęca do przyjmowania uchodźców, nawet tych islamskich, ale zachęca nas Katolików do ich pokojowego nawracania na Prawdziwą Wiarę i do integracji z cywilizowanymi chrześcijańskimi narodami. W tym miejscu należy podkreślić, iż w naszym kraju Wiara w Prawdziwego Boga kwitnie w najlepsze. Kto kwestionuje ten fakt, jest zwykłym głupcem. W obecnej chwili Ojciec Święty Franciszek gromadzi wokół siebie miliony ludzi z całego świata na Światowych Dniach Młodzieży w Brzegach, a Ojciec Dyrektor Tadeusz co roku na Jasnej Górze skupia wokół siebie miliony Polaków Patriotów. No ale cóż, niestety ze smutkiem należy zauważyć, że jest w naszym kraju taki pajac, udający jąkałę syn milicjanta, propagujący libertyńską zasadę "róbta co chceta", zazwyczaj ubrany w żółte portki i czerwoną koszulę, który nie skupi wokół siebie do końca świata i jeden dzień dłużej ani jednego procenta ludzi, jak ci wyżej wymienieni Czcigodni Święci Ojcowie. Nawet nie pomoże mu w tym nieustannie prezentowany w esbeckich stacjach telewizyjnych inny błazen, który wkładał chorągiewki w psie odchody, też syn milicjanta.
Jesteś niesłychanym cynikiem,może piszesz te bzdety bez pokrycia w rzeczywistości,celowo.
Co z tego wynika,że ten czy inny duchowny /także papież/ gromadzi wokół siebie tłumy ludzi?
Nic pozytywnego,odpowiem,byś nie musiał przeciążać myśleniem ptasiej główki.
Wierni od wieków modlą się wazelinują ale świat pozostaje ciągle taki sam,czyli podzielony,zwaśniony i nic sobie nie robi z papieskich wezwań. Czyli wszelkie modlitwy nie mają żadnej mocy i nie powodują korzystnych zmian.
Natomiast ten "pajac",jak nazywasz Owsiaka,potrafi spowodować korzystną reakcję ludzi na swoje propozycje i praca jego daje wymierne efekty. Bardzo wspomaga chorą służbę zdrowia w Polsce.
Co pozytywnego powodują twoje i innych modlitwy?
l
laikat
Gdy w Wielki Czwartek papież Franciszek w tradycyjnym geście postanowił obmyć stopy 11 imigrantom we włoskim ośrodku dla uchodźców. Prawicowy i katolicki internet w Polsce zawył. Zacytujmy komentarze o geście Franciszka pod tekstami w prawicowych portalach: "papież (jeśli można go tak nazwać) zbezcześcił Wielki Czwartek", "Franciszku! Przykro mówić, ale tracisz szacunek wiernych przy każdym pojawieniu się", "ten dziwny człowiek spowodował, że odchodzę od Kościoła", "gest poddaństwa, słabości i głupoty", "szkoda, że nie umył tym, którym islam nogi oderwał za pomocą bomb", "jestem ciekaw, czy jak wysadzą Watykan, też będzie miłosierny". Od tej pory nie jest już tajemnicą dla nikogo, że papież, delikatnie mówiąc, nie jest ani w polskim Kościele, ani na polskiej prawicy lubiany. Polscy duchowni nie przepadają za papiezem Franciszkiem. On jest zbyt ewangeliczny, za dużo wymaga. To nie jest papiez dla nas.
Takie slowa padly z ust bp. Tadeusza Pieronka podczas rozmowy z Małgorzata Skowrońska i Michałem Olszewskim Dla Czytelnikow Glosu Niedzielnego
Nie przełamie Franciszek pychy, chęci odbierania hołdów, nieuzasadnionej dumy, poczucia wyższości u polskich hierarchów. Nie przełamie pazerności, hipokryzji, otaczania się dobrami materialnymi najwyższej jakości. Papież nie pokona tych przypadłości z jednego prostego powodu. Zdecydowana większość polskich hierarchów to pochodzący z biednych chłopskich rodzin, rzadziej robotniczych osobników, dla których dojście do biskupich godności było nie tylko awansem społecznym, ale przede wszystkim sposobem na dostatnie życie, a także poprawienie jakości życia najbliższej rodziny. Nikt z nich z tego dobrowolnie nie zrezygnuje, żadne nauki papieskie, perswazje nie odniosą skutku, bowiem w większości miłość do dobrobytu jest u polskich hierarchów zdecydowanie dominująca, a towarzysząca temu pycha dopełnia obrazu polskiego kościoła.
B
Brzeszczot
W dniu 30.07.2016 o 23:20, Gość napisał:
(...) Co takiego więc można zauważyć w logotypie Nadzwyczajnego Jubileuszowego Roku Miłosierdzia 2016 ogłoszonego przez papieża Franciszka? Wiele rzeczy. Kogo niesie "Pan Jezus"? Jakiegoś mężczyznę? Właśnie nie! Logotyp ma funkcję pro-genderową. Postać ta to transwestyta, transseksualista lub inna hybryda. To po prostu kobieta zrobiona na mężczyznę. Broda jest całkiem inna (...)
To są bzdury wymyślone i rozpowszechniane przez TW SB "Janusza" w jego szmatławej gadzinówce, który udaje suspendowanego Natanka.
B
Brzeszczot
Tam gdzie zamiera Prawdziwa Wiara, tam wkrada się pogański islam. Tak się własnie dzieje w niektórych krajach starej piętnastki unii. Katolik uczciwy, ale lękliwy rozzuchwala wroga. Ojciec Święty Franciszek zachęca do przyjmowania uchodźców, nawet tych islamskich, ale zachęca nas Katolików do ich pokojowego nawracania na Prawdziwą Wiarę i do integracji z cywilizowanymi chrześcijańskimi narodami. W tym miejscu należy podkreślić, iż w naszym kraju Wiara w Prawdziwego Boga kwitnie w najlepsze. Kto kwestionuje ten fakt, jest zwykłym głupcem. W obecnej chwili Ojciec Święty Franciszek gromadzi wokół siebie miliony ludzi z całego świata na Światowych Dniach Młodzieży w Brzegach, a Ojciec Dyrektor Tadeusz co roku na Jasnej Górze skupia wokół siebie miliony Polaków Patriotów. No ale cóż, niestety ze smutkiem należy zauważyć, że jest w naszym kraju taki pajac, udający jąkałę syn milicjanta, propagujący libertyńską zasadę "róbta co chceta", zazwyczaj ubrany w żółte portki i czerwoną koszulę, który nie skupi wokół siebie do końca świata i jeden dzień dłużej ani jednego procenta ludzi, jak ci wyżej wymienieni Czcigodni Święci Ojcowie. Nawet nie pomoże mu w tym nieustannie prezentowany w esbeckich stacjach telewizyjnych inny błazen, który wkładał chorągiewki w psie odchody, też syn milicjanta.
