Sejm. Posłowie Konfederacji nie chcieli zakładać maseczek. Terlecki: Będą kary finansowe

Wojciech Szczęsny
Podczas środowego posiedzenia Sejmu posłowie należący do Konfederacji nie chcieli zasłaniać nosa i ust. Wicemarszałek Ryszard Terlecki zapowiedział skierowanie wniosków do komisji etyki poselskiej.

Jednodniowe posiedzenie Sejmu rozpoczęło się w środę tuż po godzinie 10. Prowadzący obrady wicemarszałek Ryszard Terlecki od razu zwrócił uwagę na posłów Konfederacji, którzy jako jedyni z obecnych na sali parlamentarzystów nie mieli maseczek ochronnych ani przyłbic.

- Stwierdzam, że jeden z posłów Konfederacji jest bez maseczki, a limit osób przypadających na to koło został naruszony, bo są dwie osoby z tego koła. Kieruje wniosek do komisji etyki poselskiej o narażanie zdrowia posłów – stwierdził Terlecki.

Wicemarszałek powołał się przy tym na jednomyślne postanowienie Prezydium Sejmu o przestrzeganiu reżimu sanitarnego na terenie parlamentu i obowiązku zasłaniania ust i nosa w czasie obrad.

Mimo to siedzący w pierwszym rzędzie Grzegorz Braun, ani przemawiający później z mównicy Janusz Korwin-Mikke, Jakub Kulesza i Konrad Berkowicz nie założyli maseczek ochronnych. Posłowie Konfederacji powoływali się przy tym na to, że dodatkowe obostrzenia miały wchodzić w życie w sytuacji, gdy liczba osób na sali będzie przekraczać 150. Tymczasem w środowym posiedzeniu miało uczestniczyć maksymalnie 55 posłów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Debata prezydencka "SE". Kandydaci w bezpośrednich starciach

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

A
Antoni Adam

Kiedy Sasin odda 70 milionów które zmarnował na nie odbyte wybory?

Dla czego jego szef nie pociągnie go do odpowiedzialności?

Bo on, swojemu szefowi ciągnie?

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl