Mimo wcześniejszych informacji o tym, że sytuacja epidemiologiczna w kraju jest opanowana, liczba zakażeń Sars-Cov-2 wzrasta. W piątek rano na oddziałach intensywnej terapii w izraelskich szpitalach przebywało 321 pacjentów w stanie ciężkim, z czego 99 było intubowanych. W ciągu doby zanotowano 1889 nowych zakażeń, a ich łączna liczba od początku pandemii przekroczyła 70 tysięcy.
Według portalu N12, na który powołuje się „Jerusalem Post”, zespół śledzący kontakty osób zarażonych Sars-Cov-2 będzie liczył ponad 1000 członków. Mają oni pochodzić z różnych warstw społeczeństwa oraz być w stanie porozumiewać się we wszystkich językach używanych przez ludność zamieszkującą terytorium Izraela.
Jak zapowiedział odpowiedzialny za walkę z pandemią profesor Roni Gamzu, powołany na urząd specjalnego komisarza w ubiegłym tygodniu, tylko Siły Obronne Izraela (IDF) są zdolne do wprowadzenia w życie nowego planu walki z koronawirusem „dzięki swoim umiejętnościom i możliwościom technologicznym”.
- To konieczna zmiana, ponieważ Ministerstwo Zdrowia nie podołało zadaniu. - podkreślił podczas oficjalnej prezentacji planu walki z pandemią w Izraelu. - Jesteśmy w środku zarazy, która cały czas posuwa się do przodu. Nie jest wykluczone, że szpitale w końcu przekroczą swoje limity i przestaną móc opiekować się nowymi pacjentami. Musimy obniżyć poziom transmisji wirusa tak, aby jedna osoba nie mogła zakazić niż więcej niż jednej kolejnej osoby. To jedyny sposób na to, by ograniczyć rozwój pandemii i odciążyć nasze szpitale. - stwierdził Gamzu zapewniając jednocześnie, że władze nie będą decydować się na „nielogiczne” kroki związane z dodatkowymi restrykcjami dla obywateli, czy z ograniczaniem działalności przedsiębiorców.
Siły Obronne Izraela mają rozpocząć śledzenie i wykrywanie potencjalnych ognisk koronawirusa w przyszłym tygodniu. Władze w Tel-Awiwie planują też znaczący wzrost liczby przeprowadzanych testów na obecność Sars-Cov-2. W ciągu dwóch miesięcy ma być ich 60 tysięcy dziennie, a w zimie, gdy spodziewane jest pogorszenie sytuacji związane z corocznym nadejściem zachorowań na grypę, nawet 100 tysięcy testów w ciągu doby.
