Śląsk miał prawo wierzyć w pierwsze zwycięstwo w tej edycji BTKEuroCupu, ponieważ do przerwy prowadził 39:36. Później stracił tę przewagę. Początek ostatniej kwarty, w której dwukrotnie trójkę trafił Hassani Gravett, dał kibicom nadzieję, że WKS będzie w stanie odwrócić losy tego meczu. Jednak im bliżej końca spotkania, tym więcej błędów popełniali wrocławscy koszykarze, nie trafiając swoich rzutów i tracąc posiadanie piłki. Jednocześnie goście skutecznie kończyli swoje akcje i powiększali przewagę. Jeszcze na ostatnie 2 minuty dzięki zagraniom Dušana Mileticia i rzutom wolnym Jakuba Nizoła wrocławianie doprowadzili do jedynie trzypunktowej straty. Na zakończenie spotkania czterokrotnie nie trafili z dystansu, a Włosi wykorzystali przyznane im rzuty wolne, wygrywając spotkanie 84:75.
„Trójkolorowi” będą chcieli poprawić nastroje swoich kibiców w sobotnim meczu Orlen Basket Ligi. Podopieczni Jacka Winnickiego podejmą w Hali Orbita Dziki Warszawa. Początek meczu o godz. 19:30. Wejściówki do kupienia na portalu Abilet.pl.
6. KOLEJKA BTK EUROCUPU
Śląsk Wrocław – Dolomiti Energia Trento 75:84 (16:19, 23:17, 16:21, 20:27)
Śląsk: McCullum 19, Miletić 19, Gravett 13, Nizioł 12, Parachouski 4, Zębski 4, Kolenda 3, Gołębiowski 1, Wiśniewski 0, Adamczak.
Dolomiti: Baldwin 17, Hubb 15, Alviti 15, Gražulis 13, Cooke 8, Ellis 6, Biligha 4, Udom 3, Forray 3, Conti 0, Stephens 0.
