Jacek Magiera pozostanie trenerem Śląska Wrocław? Wszystko na to wskazuje. Udało nam się ustalić, że zarówno miasto jak i władze klubu są zainteresowane przedłużeniem kontraktu ze szkoleniowcem, który niemal cudem utrzymał WKS w PKO Ekstraklasie.
Nie jest tajemnicą, że Magiera rozmawia z innymi klubami. Mocno zabiega o niego pierwszoligowa Stal Rzeszów, która widzi w nim idealnego następcę żegnającego się z zespołem Daniela Myśliwca. Rzeszowianie mają mocarstwowe plany sięgające awansu do ekstraklasy i kuszą Magierę projektem, ale - no właśnie - tylko projektem oraz wizją tego, co może, ale wcale nie musi wydarzyć się w niedalekiej przyszłości (m.in. kwestie infrastruktury).
Sam Magiera co najmniej dwukrotnie potwierdził, że rozmawia z jednym pierwszoligowym i jednym ekstraklasowym klubem poza Śląskiem. Na ten moment ten ostatni jest zdeterminowany, by zatrzymać byłego szkoleniowca m.in. Legii Warszawa i - jak dowiedzieliśmy się w klubie - rozmowy zmierzają w dobrym kierunku. Porozumienie nie jest przesądzone, ale jest coraz bliżej.
Nowy trener ma pojawić się w klubie najpóźniej do powrotu piłkarzy z urlopów (19 czerwca), podobnie jak dyrektor sportowy. Jeden i drugi zostanie wybrany przez obecny zarząd - na czele z Piotrem Waśniewskim - bez oglądania się na trwającą procedurę przetargową.
Klub nie może i nie chce czekać na wyłonienie ewentualnego nowego właściciela. Obecny zarząd ma działać w oparciu o aktualną sytuację finansową klubu i przygotowywać się do sezonu tak, jakby w ogóle nie było tematu nowego właściciela. Wszystkie kluczowe decyzje i tak są zatwierdzane przez Radę Nadzorczą, która działa w imieniu Gminy Wrocław, więc nie ma mowy o konflikcie interesów.
Sam proces składania ofert w przetargu na zakup pakietu większościowego akcji piłkarskiego Śląska Wrocław został w piątek wydłużony do 16 czerwca. Pierwotnie oferenci mieli zgłaszać się do poniedziałku 5 czerwca.
Tadeusz Pawłowski w sportowym studio Gazety Wrocławskiej
