Około godziny 6 w piątek mieszkanka Kazimierzy Wielkiej zaalarmowała służby ratunkowe, że przed domem na terenie miasta leży zakrwawiony mężczyzna nie dający znaków życia. Na miejsce przyjechali policjanci i pogotowie, okazało się jednak, że dla 58-latka nie ma już ratunku.
- Nasze wstępne ustalenia wskazują, że 58-latek gościł nocą u swojego znajomego. Panowie śpiewali wojskowe piosenki, prawdopodobnie pili alkohol. Rankiem 58-latek został znaleziony przed domem. Kazimierscy kryminalni zatrzymali 72-letniego gospodarza. Teraz trwa ustalanie co dokładnie stało się w domu i czy to 72-latek mógł przyczynić się w jakiś sposób do śmierci swego gościa - mówił komisarz Kamil Tokarski, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.
Zatrzymany miał o poranku nieco ponad pół promila alkoholu w organizmie. Ciało 58-latka zostało zabezpieczone do sekcji, która ma dać odpowiedź na pytanie jaka była przyczyna śmierci mężczyzny i czy - jak zakłada jedna z badanych wersji - mógł nią być cios latarką.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TEŻ: 60 SEKUND BIZNESU - BRAKUJE RĄK DO PRACY