"Statki-cienie" pomagają omijać sankcje. Rosyjska ropa trafia do odbiorców

Kazimierz Sikorski
Kazimierz Sikorski
Znawcy szacują wielkość floty „cieni” na 600 statków (zdjęcie ilustracyjne)
Znawcy szacują wielkość floty „cieni” na 600 statków (zdjęcie ilustracyjne) domena publiczna
Okazuje się, że zachodnie sankcje nie były w stanie powstrzymać eksportu rosyjskiej ropy naftowej. Pojawiły się statki "cienie", które gotowe są przewozić surowiec. Potencjał tej floty niestety rośnie.

Tajemnicza flota pomaga Putinowi w transporcie ropy na całym świecie. I ten proceder niestety rośnie. Nawet ci, którzy spędzają całe dnie na śledzeniu ruchu statków na oceanach, mają trudności z ustaleniem, kto dokładnie przewozi surowiec.

Ogromna flota "cieni"

Wraz z eskalacją zachodnich sankcji wobec Rosji, do istniejącej floty tajemniczych tankowców, gotowych ułatwić eksport rosyjskiej ropy, dołączyły kolejne statki. Znawcy branży szacują wielkość tej floty „cieni” na 600 statków, czyli 10 proc, globalnej liczby dużych tankowców. A liczby wciąż rosną.

Kim są właściciele tych statków? To wciąż pozostaje zagadką. Ponieważ handel rosyjską ropą stał się bardziej złożony w ciągu ostatniego roku, wielu zachodnich spedytorów wycofało swoje usługi. Pojawili się nowi gracze, czasami są to firmy fasadowe z Dubaju lub Hongkongu. Niektórzy kupili jednostki od Europejczyków, inni na potęgę remontowali stare statki, które miały iść na złom.

Rosja zmieniła rynek ropy

Ekspansja floty "cieni" podkreśla zmiany, jakie wojna przyniosła na światowym rynku ropy. Drugi co do wielkości eksporter surowca zmienił istniejące wzorce handlowe i podzielił światowy system energetyczny na dwie części. - Jest flota, która nie prowadzi interesów z Rosją i jest flota, która prowadzi prawie wyłącznie takie interesy – mówi Richard Matthews, szef badań w EA Gibson, międzynarodowym maklerze okrętowym.

„Statki szare” i „statki ciemne”

Chiny zwiększyły import rosyjskiej ropy do 1,9 miliona baryłek dziennie w 2022 roku, co stanowi wzrost o 19 proc. w stosunku do 2021. Indie zwiększyły zakupy o 800 proc. do 900 tysięcy baryłek dziennie.

Według Kpler, firmy zajmującej się danymi i analizami, eksport rosyjskiej ropy do Chin i Indii osiągnął rekordowe poziomy w styczniu, po wejściu w życie europejskiego zakazu importu rosyjskiej ropy drogą morską. Wypełnienie tych zamówień wymaga odpowiednich statków. Rosyjska flota narodowa nie ma wystarczającej liczby jednostek. Pojawia się więc „flota cieni”.

Proceder kwitnie

Matthew Wright, analityk w firmie Kpler, dzieli statki przewożące rosyjską ropę na dwie kategorie: „statki szare” i „statki ciemne”. Szare były sprzedawane od czasu inwazji — głównie przez właścicieli w Europie firmom z Bliskiego Wschodu i Azji. Z drugiej strony ciemne statki są weteranami kampanii Iranu i Wenezueli. Mają na celu uniknięcie zachodnich sankcji i niedawno przestawiły się na transport rosyjskiej ropy.

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl